Pamiętacie Stanisława Alota, byłego prezesa ZUS? Wystąpił w "Jednym z dziesięciu". Jak mu poszło?
Stanisław Alot na stronie teleturnieju wymieniany jest jako jeden z "gigantów". 68-latek pokonał wszystkich przeciwników i zgromadził ogromną liczbę punktów - aż 344. Przyznał, że do wzięcia udziału w "Jednym z dziecięciu" zmobilizowała go rodzina, która miała dość jego komentarzy wygłaszanych w czasie oglądania kolejnych odcinków programu. Postanowił spróbować.
W czasie jego występów w teleturnieju był przedstawiany jako nauczyciel z Rzeszowa. Byłego prezesa ZUS rozpoznali w nim tylko niektórzy widzowie, w tym redaktor "Dziennika Gazety Prawnej", Piotr Buczek.
Jednak jeszcze dwie dekady temu jego nazwisko i postać pojawiała się na czołówkach gazet i programów informacyjnych. Ten absolwent polonistyki i działacz opozycyjny z czasów PRL (w czasie stanu wojennego był internowany) w 1997 roku bez sukcesu startował w wyborach parlamentarnych z ramienia Akcji Wyborczej Solidarność.
Jednak już w styczniu 1998 roku objął stanowisko prezesa Zakładu Ubezpieczeń Stołecznych, z którego odszedł w październiku 1999 roku w atmosferze skandalu. Zarzucano mu, że za jego rządów w ZUS panował potężny bałagan w księgowości, do czego doszły problemy z działaniem systemu informatycznego, dostarczonego Zakładowi przez Prokom. W 2004 roku w związku z tą sprawą Stanisław Alot usłyszał nawet zarzuty działania na szkodę interesu publicznego. Ostatecznie jednak został uniewinniony.
Po odejściu z ZUS pracował m.in. jako prezes spółki wydającej "Tygodnik Solidarność". Dziś przyznaje, że na co dzień zajmuje się czytaniem książek historycznych, redagowaniem gazety dla pijarów oraz zajęciami z wnuczkami. Deklaruje również, że nie odpowiada mu "nowa cywilizacja - bez wartości" oraz poprawność polityczna. Nie potrafi się obejść bez książki oraz bez czytnika elektronicznego, a marzy o podróży dookoła świata.
Ma też radę dla przygotowujących się do udziału w teleturnieju "Jeden z dziesięciu": oglądać teleturniej, a nieznane odpowiedzi i pytania zapisać.
-
"Zielona granica" w Białystoku. Agnieszka Holland: To, co władza mówi, nie robi na mnie wrażenia. Przeraża mnie coś innego
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Takiej inwestycji Warszawa jeszcze nie widziała. "Myślę, że urzędnicy się przejęli"
-
Afera wizowa odbija się czkawką na drugim końcu świata. "Osoby zgłaszały problemy"
-
Konfederacja w Katowicach. Pod Spodkiem buczenie. "Niech wiedzą"
- "Czemu rosyjska telewizja mówi do mnie po polsku?". "Doniesienia z putinowskiej Polski" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Brzetislav Danczak nowym ambsadorem Czech w Polsce. Pokieruje również misją dyplomatyczną w Kijowie
- Były szef PKW: Osób, które nie chcą wziąć udziału w referendum, nie można nazywać wrogami demokracji
- W mediach rządowych bezpłatny czas antenowy tylko dla PiS i Konfederacji. Jeden ważny szczegół
- Ochrona Morawieckiego poturbowała aktywistów klimatycznych na wiecu w Świdniku. Rzecznik komendanta SOP zabrał głos