Jaką wiedzę dała nam komisja ds. Amber Gold? "Sienkiewicz miał rację, mówiąc o teoretycznym państwie"

Zdaniem Krzysztofa Gawkowskiego z SLD nie trzeba było komisji śledczej, żeby stwierdzić, że współpraca służb nie była na poziomie, który pozwoliłby uniknąć afery Amber Gold. - To jest komisja polityczna - stwierdził w Wyborach w TOK-u.

Prenumerata cyfrowa TOK FM i Wyborcza.pl - pierwszy taki dwupak! Do kupienia prosto i wygodnie, a do tego 50% taniej.  Sprawdź szczegóły >>>

Donald Tusk stawił się dzisiaj (5 listopada) na przesłuchaniu przed sejmową komisją śledczą ds. Amber Gold. CZYTAJ WIĘCEJ >>>

- Co ma wykazać przesłuchanie byłego premiera? - pytała Dominika Wielowieyska posła PiS, Waldemara Budę. 

- Myślę, że przesłuchanie kilkudziesięciu świadków wcześniej na pewno pozostawiło jakieś pytania do ówczesnego premiera Donalda Tuska. Jeżeli mamy konkretną  wiedzę, że ABW przekazało informacje szefowi rządu, to jest pytanie, dlaczego nie reagował - odpowiedział. 

"Nie trzeba było komisji śledczej"

Krzysztof Gawkowski z SLD zaznaczył w Wyborach w TOK-u, że ta komisja "jest komisją polityczną". - Ona nie ma zamiaru wyjaśnić tego, co się stało z aferą Amber Gold. Organy państwa w przypadku tej spółki zawiodły. Nie trzeba było komisji śledczej, żeby stwierdzić, że i współpraca KNF z prokuraturą, i sądów z ABW nie były na poziomie, który pozwalałby uniknąć tej afery - podkreślił polityk. 

Jego zdaniem, przesłuchania prowadzone przez komisje obnażyły jednak inne braki państwa. - Przez wiele lat w strukturach państwa funkcjonowało przyzwolenie na to, że coś może się dziać nie tak, ale przecież to nikomu nie będzie szkodziło - tłumaczył. 

Według niego za Amber Gold stał układ towarzyski. - To jest naganne i ktoś w państwie za to odpowiada. Odpowiada Platforma Obywatelska, bo dopuściła do tego, żeby państwo było teoretyczne - stwierdził. 

Czytaj też: "Arogancja i agresja nie zastąpią wnikliwości i kultury". Przesłuchanie Tuska pod znakiem starć z posłami PiS [NA ŻYWO]

Innego zdania była Izabela Leszczyna z PO. - Co pan chce powiedzieć? Że piramida Madoffa to była wina prezydenta Stanów Zjednoczonych? Czy państwo tam jest teoretyczne? Afery finansowe były, są, bo mamy GetBack, i niestety prawdopodobnie będą. Przyczyna jest niestety w nas ludziach, bo chcemy zarobić więcej, niż rozum mówi nam, że jest prawdopodobne - oponowała. 

"Nie ma etosu urzędnika"

Poseł PiS Waldemar Buda podkreślił, że jego zdaniem należy się zastanowić nad tym, czy zaniechania premiera w zakresie reagowania na wiedzę, która do niego spływała, było działaniem celowym, czy zwykłym niedbalstwem. 

- To, że było zaniechanie, to że w tej sprawie nie było właściwej reakcji, że państwo okazało się teoretyczne, to wszyscy wiemy. Tylko cały przegląd reakcji poszczególnych  służb, które podlegają bezpośrednio premierowi, był niewłaściwy. Gdyby była jednoznaczna wola polityczna ścigania tego u zarodka, to na pewno ta afera nie miałaby takich skutków jak dzisiaj. 

Marek Jakubiak również zgodził się, że państwo działało tylko w teorii. 

- Cała ta komisja ds. Amber Gold i też pierwsze przesłuchania komisji ds. VAT wskazują na to, że Sienkiewicz miał rację, mówiąc o teoretycznym państwie. Nie ma etosu urzędnika. Dzisiaj po prostu wszyscy wszystko mają w nosie - podsumował. 

Czytaj też: Poszkodowani przez Amber Gold odzyskują pieniądze. Ale nie starczy dla wszystkich

Odpowiedziała mu Izabela Leszczyna, tłumacząc, że minister Sienkiewicz powiedział o teoretycznym państwie, mając świadomość, że nie jest ono po prostu tak sprawne jak być powinno. 

- Wy objęliście władzę trzy lata temu, wmawiacie ludziom, że państwo nie jest teoretyczne i wszystko funkcjonuje idealnie, a mamy aferę za aferą, czego ukoronowaniem jest sprawa GetBacku - stwierdziła była wiceminister finansów. 

Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!

  • jakie znaczenie ma przesłuchanie Donalda Tuska dla polskiej polityki?
  • czy za Amber Gold stał układ polityczny?
  • kto jest najbardziej winny w aferze Amber Gold?
  • czy jest różnica między aferą Amber Gold, Get Back i Skoków?
  • dlaczego PO potrafiła działać w sprawie Skoków, a nie potrafiła ws. Amber Gold?

"Wassermann była takim kandydatem, który nie bardzo chciał wygrać". Komentarze po drugiej turze wyborów

TOK FM PREMIUM