Wolny poniedziałek, ale nie dla lekarzy. "Nie możemy być zakładnikami pisanych na kolanie ustaw"
Pospiesznie uchwalane prawo i ustalanie "na szybko", kto będzie mógł świętować - w takim stylu przedłużono o dodatkowy dzień 100-lecie odzyskania niepodległości. Dla środowiska lekarskiego oznacza to, że cześć z zatrudnionych w szpitalach musi przyjść do pracy, a pozostali, pracujący w przychodniach zdrowia, mają wolne.
Lekarze są zdania, że ta ustawa ich dyskryminuje. I zapowiadają, że zgodnie z prawem, za dyżur w poniedziałek oczekują podwójnego wynagrodzenia jak za dzień świąteczny albo wolnego w Wigilię.
- Chodzi głównie o to, żeby nie utrudniać dostępności do świadczeń - wyjaśnia rzecznik resortu zdrowia Krzysztof Jakubiak.
Mamy prawo do odpoczynku
- Wiemy, że jesteśmy potrzebni, wręcz niezbędni społeczeństwu. Ale wiemy też, że nie możemy być zakładnikami pisanych na kolanie ustaw. I tak samo, jak każdy obywatel, mamy prawo do odpoczynku - przekonuje dr Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.
Ponieważ w poniedziałek nieczynne będą przedszkola i żłobki, Okręgowa Izba Lekarska zorganizowała cały dzień w sali zabaw dla dzieci lekarzy.
Za pracę w poniedziałek lekarzom należy się 200 procent wynagrodzenia, albo dzień wolny do odebrania.
-
"Zielona granica" w Białystoku. Agnieszka Holland: To, co władza mówi, nie robi na mnie wrażenia. Przeraża mnie coś innego
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Afera wizowa odbija się czkawką na drugim końcu świata. "Osoby zgłaszały problemy"
-
Orgia z seks workerem na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Kuria zabrała głos
-
Takiej inwestycji Warszawa jeszcze nie widziała. "Myślę, że urzędnicy się przejęli"
- "Czemu rosyjska telewizja mówi do mnie po polsku?". "Doniesienia z putinowskiej Polski" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Brzetislav Danczak nowym ambsadorem Czech w Polsce. Pokieruje również misją dyplomatyczną w Kijowie
- Konfederacja w Katowicach. Pod Spodkiem buczenie. "Niech wiedzą"
- Były szef PKW: Osób, które nie chcą wziąć udziału w referendum, nie można nazywać wrogami demokracji
- W mediach rządowych bezpłatny czas antenowy tylko dla PiS i Konfederacji. Jeden ważny szczegół