"To niepoważne". Były prezes TK o prezydencie, który "podszedłby poważnie" do ust. o zakazie propagandy LGBTQ
Prenumerata cyfrowa TOK FM i Wyborcza.pl - pierwszy taki dwupak! Do kupienia prosto i wygodnie, a do tego 50% taniej. Sprawdź szczegóły >>>
Tuż przed Świętem Niepodległości, w wywiadzie dla "Naszego Dziennika", prezydent Andrzej Duda został zapytany, czy podpisałby "ustawę zakazującą propagandy homoseksualnej i gender w szkołach albo w harcerstwie". Pytanie padło w kontekście Tęczowego Piątku, który zorganizowano niedawno w ponad 210 szkołach w całym kraju.
"Uważam, że absolutnie taka propaganda nie powinna mieć miejsca w szkołach. Trzeba się temu cały czas spokojnie i konsekwentnie przeciwstawiać. Jeśli taka ustawa by powstała i byłaby dobrze napisana, nie wykluczam, że podszedłbym do niej poważnie" - stwierdził na łamach „ND” prezydent. Zaznaczał tylko, że jest „przeciwnikiem pisania na kolanie ustaw, które są złe i niesprawiedliwe, które pod szczytnymi hasłami rozliczenia się z jakimiś trendami nie niosą jakości i są źle napisane”.
Przypomnijmy, że w czasie Tęczowego Piątku w szkołach zorganizowano lekcje dotyczące tolerancji wobec osób nieheteronormatywnych.
"To żenujące"
Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień ocenił, że nie istnieje coś takiego jak "propaganda homoseksualizmu czy jakiejkolwiek innej orientacji".
- Mówienie o czymś, edukowanie to jeszcze nie propaganda. Wydaje mi się, że prezydent Andrzej Duda chciał wyjść naprzeciw oczekiwaniom – tłumaczył w rozmowie z Piotrem Najsztubem.
Dziennikarz zauważył, że to nie pierwszy raz, gdy prezydent "chce podpisywać ustawę, która nie istnieje". - Ostatnio wyraził pogląd, że poparłby ustawę o zakazie aborcji eugenicznej – przypomniał Najsztub. Prezydent Duda napisał o tym w październiku, w liście do uczestników 39. Pielgrzymki Prawników na Jasną Górę.
- To jest po prostu niepoważne. Prezydent nie powinien takich rzeczy mówić. To moim zdaniem żenujące, tak nie powinna zachowywać się głowa państwa. Powinien najpierw przeczytać uchwaloną ustawę, ewentualnie wnieść ją samemu, jeśli ma taką koncepcję – tłumaczył sędzia Stępień.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj podcastu. Piotr Najsztub rozmawiał z Jerzym Stępniem także o:
- Czy można bezkarnie spalić flagę UE?
- Jak oceniać obchody stulecia odzyskania niepodległości?
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
Nagroda Nobla 2023. Laureatami w dziedzinie medycyny zostali Katalin Karikó i Drew Weissman
-
"40 tys. głosów nie uda się policzyć". Polonia alarmuje. "Idziemy na katastrofę"
-
Tragiczny wypadek na A1. Nowe ustalenia w sprawie Majtczaka - berlińska transakcja
-
Byłam na kobiecym evencie Trzeciej Drogi. Można pomylić z Lewicą, gdyby nie jeden szczegół
- Musk naśmiewa się z Zełenskiego. W sieci burza. "Zachęta dla Rosji"
- "Ktoś prezesa okłamuje, żeby się cieszył". Lubnauer o głośnych słowach Kaczyńskiego o marszu
- Ceny paliw na stacjach hamują, frank ma tanieć, a metr kwadratowy zdrożeć. Hirsch wyjaśnia
- Gargamel, Stuu, Gonciarz. Ciemna strona youtuberów. "To może doprowadzić do tragedii"
- Niemcy oszukają Ukrainę? Poseł kreśli ponurą wizję