Afera KNF. Opozycja chce powołania sejmowej komisji śledczej

Szef KNF Marek Chrzanowski podał się do dymisji. Jeszcze przed ujawnieniem tej decyzji, wezwał go premier Morawiecki. Spotkanie zaplanowano na jutro rano (na środę). Opozycja chce, by aferę KNF badała komisja śledcza.

Prenumerata cyfrowa TOK FM i Wyborcza.pl - pierwszy taki dwupak! Do kupienia prosto i wygodnie, a do tego 50% taniej. Sprawdź szczegóły >>>

Premier wezwał przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego na środę rano. Kilkadziesiąt minut po tej informacji, szef Komisji Nadzoru Finansowego podał się do dymisji.

"Gazeta Wyborcza" poinformowała dziś, szef KNF miał składać korupcyjną propozycję jednemu z najbogatszych Polaków - Leszkowi Czarneckiemu, który jest m.in. właścicielem Getin Noble Banku oraz Idea Banku. Rozmowa w cztery oczy, podczas której doszło do złożenia propozycji, miała odbyć się w marcu.

Platforma Obywatelska żąda od Prawa i Sprawiedliwości złożenia w Sejmie wniosku o powołanie komisji śledczej. PO oczekuje, że dojdzie do tego w ciągu 24 godzin. 

- To jest coś, co jest niespotykaną aferą, która nie miała sobie podobnych. Oczekujemy, że Kaczyński z Morawieckim, którzy tyle razy mówili o uczciwym państwie i ściganiu złodziei, sami zaproponują komisję śledczą. Jak Leszek Miller, który będąc premierem, przy aferze Rywina, sam zaproponował komisję śledczą - mówił w Sejmie szef klubu PO, Sławomir Neumann.

Rzeczniczka PiS-u, Beata Mazurek, na razie wstrzymuje się z oceną sytuacji i czeka na jutrzejsze spotkanie premiera z Markiem Chrzanowskim.

- Różnimy się od Platformy tym, że żadnej sprawy nie zamiatamy pod dywan. Chcemy wyjaśnienia i oczekujemy, że wyjaśnienia jutro padną - stwierdziła.

37-letni Marek Chrzanowski to absolwent i wykładowca warszawskiej Szkoły Głównej Handlowej. Karierę poza uczelnią zaczął robić po objęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość.

W październiku 2015 roku trafił do Narodowej Rady Rozwoju, którą powołał prezydent Duda. Kilka miesięcy później, w styczniu 2016 roku, z rekomendacji PiS zasiadł w Radzie Polityki Pieniężnej. Ze stanowiska zrezygnował już we wrześniu, by w październiku 2016 roku objąć stanowisko przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego.

Czytaj też: Afera KNF. Prawnik Czarneckiego - Roman Giertych - zapowiada, że będzie kolejne zawiadomienie, które trafi do prokuratury>>>




TOK FM PREMIUM