Prof. Gomułka: Marek Chrzanowski był instrumentem dla czołowych polityków PiS
Prenumerata cyfrowa TOK FM i Wyborcza.pl - pierwszy taki dwupak! Do kupienia prosto i wygodnie, a do tego 50% taniej. Sprawdź szczegóły >>>
Marek Chrzanowski oraz Adam Glapiński, a także łącząca ich zależność - ten supeł jest, zdaniem prof. Stanisława Gomułki, powodem nadszarpnięcia zaufania do nadzoru nad sektorem bankowym.
W Magazynie EKG prof. Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club i były wiceminister finansów, odpowiadał na pytania Macieja Głogowskiego o to, jak powinna zostać ułożona współpraca KNF-NBP oraz jakie błędy popełniono.
Nominacja od polityka
Prof. Stanisław Gomułka nie ma wątpliwości, że nominacja dla Marka Chrzanowskiego była specyficznym rodzajem upolitycznienia tego stanowiska. - Pojawił się problem związany z tym, że Chrzanowski jest związany z Glapińskim, jest jego nominantem. Nie mógłby zostać szefem Komisji Nadzoru Finansowego bez silnego poparcia prezesa Narodowego Banku Polskiego. A Glapiński jest powiązany bardzo ściśle z partią, jest jednym z ojców założycieli PiS, jednym z zaufanych ludzi prezesa Kaczyńskiego - podkreślał gość TOK FM.
Wspominał również swoje spotkanie z Chrzanowskim w czasie obrad sejmowej Komisji Finansów Publicznych, kiedy to obaj byli przesłuchiwani przez posłów.
- Wtedy akurat nie było dużych różnic w poglądach między nami. Wszystkie te osoby zostały poparte przez komisję, ale później powiedziano nam, że o tym, kto zostanie wybrany, będzie decydował prezes PiS - relacjonował prof. Gomułka.
Właśnie tu, jego zdaniem, tkwi sedno problemu, którym jest upolitycznienie.
Prof. Gomułka zgodził się, że kolejni prezesi NBP czy szefowie KNF przychodzili na to stanowisko wprost z polityki. Wskazał jednak, że nominacja dla Marka Chrzanowskiego była przełamaniem pewnej bariery. - Po raz pierwszy w historii KNF mieliśmy do czynienia z nominacją kogoś, kto zupełnie nie ma doświadczenia w tym obszarze, nie jest de facto ekspertem, i ponadto jest zaangażowany politycznie - podkreślał i dodał, że ma na myśli zależność między szefem KNF a prezesem NBP.
Glapiński jest problemem
Zdaniem prof. Gomułki, problemem, który jest do rozwiązania po wybuchu afery KNF, nie są kłopoty sektora bankowego - bo tych nie ma. Jest nim za to utrata zaufania do nadzoru nad bankami.
Według byłego wiceministra finansów wiąże się to z osobą właśnie Adama Glapińskiego.
- Gdy Chrzanowski składał propozycję Czarneckiemu, wydawało się, że składa ją nie tylko w swoim własnym imieniu, wyraźnie mówił, że ma zlecenie. Po tym spotkaniu poszli na spotkanie z Glapińskim - podkreślał prof. Gomułka.
Pytany wprost, czy jego zdaniem Adam Glapiński powinien ustąpić, odpowiedział: tak. - Ale tego nie zrobi i będzie problem - dodał.
Skalę problemu można byłoby ograniczyć, ale pod dwoma warunkami. Pierwszy to powołanie na stanowisko prezesa KNF kogoś, kto "będzie bardziej niezależny od prezesa NBP, kto ma kwalifikacje i nie jest rasowym politykiem PiS".
Drugi warunek wiąże się z procedowaną w Sejmie ustawą o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, w którym znalazła się poprawka dotycząca przejmowania zagrożonych banków bez zgody podmiotu przejmowanego.
Zdaniem prof. Gomułki to jest zapis, który umożliwia realizację "planu Zdzisława", o którym na nagraniu ujawnionym przez "Gazetę Wyborczą" mówi Marek Chrzanowski, a co miałoby się ziścić wobec jednego z banków Leszka Czarneckiego - Getin Noble Bank.
Rozmówca Macieja Głogowskiego zwrócił uwagę na pewną niekonsekwencję: w czasie rozmowy z Leszkiem Czarneckim Marek Chrzanowski dystansuje się od tego rozwiązania, mówi o nim krytycznie. Ale później - co potwierdził w TOK FM poseł PiS Łukasz Schreiber - interweniował w Sejmie na rzecz przyspieszenia wpisania odpowiedniej poprawki.
- Nie wystarczy potępić Chrzanowskiego, był instrumentem dla czołowych polityków PiS, w szczególności pana Glapińskiego. Wiarygodność nadzoru zależy od tego, jak PiS sobie poradzi z wyjaśnieniem tych spraw - podsumował prof. Stanisław Gomułka.
DOSTĘP PREMIUM
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- "Z 40 jeńców Rosjanie wykastrowali ponad połowę". Polscy ratownicy idą w ogień Putina
- PiS wycofuje się z "podatku od zbiórek". Morawiecki: Dałem jasne dyspozycje
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- FBI w wakacyjnym domu Joe Bidena. W tle niejawne dokumenty. "Pełne wsparcie i współpraca"
- Turcja zablokuje Szwecji i Finlandii drogę do NATO, nawet gdyby Rosja planowała atak. "Nasze stanowisko się nie zmieni"
- Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. Były wiceminister skarbu "uważa się za osobę niewinną"
- Lawina w Himalajach. Zginęło dwóch polskich narciarzy