Prenumerata cyfrowa TOK FM i Wyborcza.pl - pierwszy taki dwupak! Do kupienia prosto i wygodnie, a do tego 50 proc. taniej. Sprawdź szczegóły >>>
Hanna Gronkiewicz-Waltz to pierwsza kobieta-prezydent w historii stolicy. Rządziła 12 lat. Jak sama mówiła, to najważniejsze lata w jej życiu zawodowym. Żadna z prezydentek innych miast nie może z nią rywalizować, pod względem długości urzędowania.
Podczas pożegnania wyliczała swoje sukcesy. Nie obyło się też bez nawiązań do bieżącej polityki. - Warszawa stała się Europejską Metropolią. I nie jest to tylko zasługa wielkich inwestycji które udało mi się przeprowadzić tj. Metro, bulwary, most Skłodowskiej-Curie czy CNK. Ważniejsze jest to, że Warszawiacy czują się Europejczykami. Dziś myśląc Europa śmiało możemy mówić Warszawa. Warszawiacy nie dadzą sobie odebrać Europy. Jestem przekonana ze każda taka próba skończy się niepowodzeniem. (...) Warszawa to miasto wolnych ludzi. Nikt nie zrobi z Warszawy Budapesztu, Istambułu ani Moskwy - mówiła ustępująca prezydent, podczas uroczystej sesji Rady Miasta.
Jak podkreśliła Gronkiewicz-Waltz, "Warszawa to wielkie, wolne miasto, a nie czyjś prywatny folwark". - Dlatego, że władza w demokracji nigdy nie jest władza absolutną. Mam nadzieję że te zasady już niedługo zaczną znowu obowiązywać w całej Polsce - stwierdziła.
Wyzwania
Następcą Hanny Gronkiewicz-Waltz jest Rafał Trzaskowski, który w walce o prezydenturze pokonał Patryka Jakiego.
- Nigdy nie zapomnij, że to oni ciebie wybrali i w każdej słusznej sprawie będą ciebie bronić. Sama się o tym przekonałam. Partia jest środkiem, ale nie celem. Celem jest służba mieszkańcom. To mieszkańcy są naszymi pracodawcami. Ostatniego dnia kampanii napisałam ci sms "ciężko pracowałeś, zrobiłeś co mogłeś teraz wszystko zależy od demos czyli od ludu, a lud Warszawy wskazał na ciebie" - przypomniała swojemu następcy.
Jak stwierdziła, do Trzaskowskiego "jak ulał pasuje" hasło z jej pierwszej kampanii wyborczej, sprzed 13 lat: Nowy lider Warszawy.
Nowy prezydent Warszawy jutro popołudniu przedstawi swoich zastępców oraz sposób, w jaki miasto współpracować będzie z dzielnicami.
