O powołaniu nowego szefa KNF poinformowało w piątek Centrum Informacyjne Rządu.
"Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki działając na podstawie ustawy z dnia 21 lipca 2006 r. o nadzorze nad rynkiem finansowym w celu zapewnienia sprawnego funkcjonowania nadzoru nad systemem finansowym powołał z dniem 23 listopada 2018 roku Profesora Jacka Jastrzębskiego na funkcję Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego" - podano w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu.
Kim jest Jacek Jastrzębski?
Jacek Jastrzębski nie jest postacią szeroko znaną na rynku. Jego nominacja na szefa nadzoru nad rynkiem finansowym jest więc sporym zaskoczeniem. Ma 38 lat, jest prawnikiem, profesorem nadzwyczajnym Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie prowadzi zajęcia ze studentami z transakcji fuzji i przejęć.
Notka biograficzna Jastrzębskiego pokazuje jednak, że jest on doświadczony w pracy z rynkiem finansowym, bo na fotel prezesa KNF przesiądzie się wprost z funkcji zastępcy dyrektora departamentu prawnego w państwowym banku PKO BP - co samo w sobie może budzić pewien zgrzyt.
W swoim komunikacie premier wyraża jednak przekonanie, że nominacja Jastrzębskiego przyczyni się do wzmocnienia funkcjonowania nadzoru nad rynkiem. I rzeczywiście, nowy przewodniczący KNF ma przed sobą nie lada wyzwanie: odbudować zaufanie do niezależnego nadzoru i wyciągnąć tę newralgiczną instytucję z wizerunkowego kryzysu.
Prof. Jastrzębski zajmie miejsce Marka Chrzanowskiego, który zrezygnował z przewodniczenia Komisji po publikacji przez "Gazetę Wyborczą" informacji o rozmowie, do jakiej doszło między nim a właścicielem Getin Noble Bank, Leszkiem Czarneckim.
Premier powołuje przewodniczącego KNF na 5-letnią kadencję.
