Podejrzany w aferze SKOK wskazuje na "czołowych polityków PiS", w tym Jacka Sasina. Mieli otrzymywać od niego pieniądze
Piotr P. to były oficer WSI i jeden z głównych podejrzanych w aferze SKOK Wołomin.
21 listopada składał wyjaśnienia w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga w procesie szefa Kółek Rolniczych Władysława Serafina. Jak podaje Radio Zet, które dotarło do zeznań Piotra P., miał powiedzieć przed sądem: "Jeżeli sąd usłyszy, że czołowe nazwiska polityków, którzy są dziś u władzy, np. poseł Sasin, senator J., senator B., są to osoby, które bardzo dobrze znam i otrzymywały od nas ze SKOK pieniądze. Mówię w liczbie mnogiej, ponieważ nie byłem jedyną osobą, która przekazywała tym panom koperty z banknotami".
Szefowi Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin wszystkiemu zaprzeczył i zapowiedział pozwanie Piotra P.
Co ciekawe, Piotr P. mówił też, że zeszyt, w którym rzekomo zapisywał nazwiska polityków, z którymi się kontaktował, zniknął z akt śledztwa.
W sprawie SKOK Wołomin zarzuty usłyszało 872 osób, a 305 jest oskarżonych. Z kasy w Wołominie wyłudzono blisko 3 mld zł.
-
"Zielona granica" w Białystoku. Agnieszka Holland: To, co władza mówi, nie robi na mnie wrażenia. Przeraża mnie coś innego
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Orgia z seks workerem na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Kuria zabrała głos
-
Afera wizowa odbija się czkawką na drugim końcu świata. "Osoby zgłaszały problemy"
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
- "Czemu rosyjska telewizja mówi do mnie po polsku?". "Doniesienia z putinowskiej Polski" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Brzetislav Danczak nowym ambsadorem Czech w Polsce. Pokieruje również misją dyplomatyczną w Kijowie
- Konfederacja w Katowicach. Pod Spodkiem buczenie. "Niech wiedzą"
- Były szef PKW: Osób, które nie chcą wziąć udziału w referendum, nie można nazywać wrogami demokracji
- W mediach rządowych bezpłatny czas antenowy tylko dla PiS i Konfederacji. Jeden ważny szczegół