Dziennikarze podpadli NBP. Wszczęto procedury prawne w celu ochrony dobrego imienia banku centralnego

Nie wiadomo o jakie redakcje chodzi. Wiadomo, że do warszawskiego Sądu Okręgowego wpłynęło 6 wniosków NBP, o zabezpieczenie przed wszczęciem postępowania. Bank centralny domaga się m.in. nakazania tymczasowego usunięcia artykułów prasowych dotyczących afery KNF.

Prenumerata cyfrowa TOK FM i Wyborcza.pl - pierwszy taki dwupak! Do kupienia prosto i wygodnie, a do tego 50% taniej. Sprawdź szczegóły >>>

O sprawie informuje PAP. To w odpowiedzi na pytania tej redakcji, rzeczniczka prasowa do spraw cywilnych Sądu Okręgowego w Warszawie Sylwia Urbańska, poinformowała o 6 wnioskach z Narodowego Banku Polskiego.

Bank centralny domaga się m.in. nakazania tymczasowego usunięcia artykułów prasowych dotyczących afery Komisji Nadzoru Finansowego. Chodzi wstrzymanie rozpowszechniania "bezpodstawnych wypowiedzi naruszających dobra osobiste Narodowego Banku Polskiego, sugerujących niezgodne z prawem działania organów NBP, przez insynuowanie, że Prezes NBP uczestniczył w tzw. aferze KNF".

Sylwia Urbańska nie ujawniła o jakich dziennikarzy chodzi, ani w jakich redakcjach pracują.

Biuro prasowe NBP, zapytane o komentarz do tych informacji, przyznał, że bank centralny "wszczął procedury prawne mające na celu ochronę dóbr osobistych instytucji zaufania publicznego również na drodze sądowej". Jak podkreślono, "konieczność obrony dobrego imienia NBP wynika z jego ustrojowej pozycji i troski o szeroko rozumiane bezpieczeństwo ekonomiczne kraju".

Przypomnijmy, że afera KNF wybuchła po publikacji "Gazety Wyborczej", w której ujawniono zapis rozmowy, do jakiej doszło między byłym już szefem KNF i biznesmenem Leszkiem Czarneckim. Byłemu szefowi komisji postawiono w minionym tygodniu zarzut. Grozi mu do 10 lat więzienia.

TOK FM PREMIUM