Robert Biedroń otworzył sklep, by finansować działalność polityczną. Internauci są podzieleni

Nie minęła doba od chwili, gdy Robert Biedroń ogłosił, że otworzył sklep, a internauci już spierają się o to, czy to dobry pomysł. Jedni bezlitośnie drwią, inni bardzo chwalą pomysł na finansowanie działalności politycznej.

Robert Biedroń napisał na Twitterze, że otworzył sklep z odzieżą i akcesoriami. Pod załączonym linkiem znajduje się "Sklep Roberta" oferujący bluzy, koszulki, torby i kubki związane z postulatami polityka.

Jak pisze Biedroń na stronie sklepu, oferowane produkty mają promować symbole prawdziwej zmiany w Polsce, a zyski ze sprzedaży zostaną przekazane na "think tank, którego celem jest budowa demokratycznego państwa prawa i inkluzywnego społeczeństwa". Obecnie Biedroń jeździ po Polsce i buduje wokół siebie ruch polityczny, który ma wystartować w wyborach europejskich i krajowych.

Informacja o sklepie Roberta Biedronia wywołała lawinę komentarzy internautów na Twitterze. "Próbuję sobie wyobrazić, że pan Donald Tusk otwiera sklep z odzieżą, kubkami i balonikami, ale jakoś nie potrafię. To chyba jednak inna liga" - napisał Paweł. "A pieniądze na podróże po Polsce mają być znikąd? Bardzo dobry pomysł na finansowanie!" - nie zgodził się jego imiennik.

"Szanuję Pana i liczę na ponad 15 proc. w wyborach parlamentarnych dla Pańskiego (Naszego) ugrupowania, ale co do tego mam mieszane uczucia. Być może mylnie, ale wydaje mi się to lekką przesadą... Czy na pewno tędy droga?" - zapytał Patryk. "Ale czemu nie? To praktyka zachodnich ugrupowań. Przykładowo laburzystów z Anglii" - zripostował Borg.

Publicysta Przemysław Szubartowicz nie szczędził ostrych słów. "Biedroń otwiera sklep, żeby sprzedawać wam koszulki czy bluzy, które mają być symbolami tego, że chcecie zmieniać Polskę. Czyli jednak nie tylko handel złudzeniami, ale też dobrze prosperujący biznesik robiony na politycznym spektaklu. To jest żenujące" - napisał na Twitterze.

"Koszulka z Biedroniem 10 na 10. Wzór mało inwazyjny, nawet nie widać, że to Biedroń jak ktoś patrzy pobieżnie. Caly sklep z dystansem do siebie i autoironią. W sklepie mało wzorów, tematy: Konstytucja, świeckie państwo, LGBT. Do targetu: czytelników Pudelka - dotrze na bank" - ocenił T. K. Neuropkin. "Ale głupi ten Biedroń. Sprzedaje te śmieszne t-shirty, a mógłby się zachowywać jak poważny polityk i robić teraz rozłam w Nowoczesnej" - zadrwił z krytyków Rafał Madajczak, założyciel satyrycznego ASZdziennika.

Robert Biedroń: Ze zdziwieniem obserwuję próbę podziału Polski na wielkomiejską i zahukaną

Teraz cyfrową prenumeratę Radia TOK FM możesz wykupić we wspólnym pakiecie z Wyborcza.pl. Wszystko na jednym loginie i aż o 50% taniej! Sprawdź szczegóły >>>

Czy rozważasz głosowanie na partię Roberta Biedronia w wyborach do parlamentu?

TOK FM PREMIUM