W TVP nie zrozumieli taśm, które ujawnili? Pereira w ogniu krytyki za wpis o "Wyborczej" i Kwaśniaku

Szef portalu TVP Info Samuel Pereira nie widzi niczego kontrowersyjnego w zatrzymaniu byłego wiceszefa KNF Wojciecha Kwaśniaka. Inni dziennikarze mają odmienne zdanie.

Prenumerata cyfrowa TOK FM i Wyborcza.pl - pierwszy taki dwupak! Do kupienia prosto i wygodnie, a do tego 50% taniej. Sprawdź szczegóły >>> 

W czwartek zatrzymano Andrzeja Jakubiaka, byłego szefa KNF oraz sześć innych osób, w tym Wojciecha Kwaśniaka, zastępcę Jakubiaka. Działania CBA to część śledztwa ws. nadzoru nad SKOK Wołomin w latach 2012-2014.

"Gazeta Wyborcza" krytykuje zatrzymanie Kwaśniaka, przypominając, że były wiceszef KNF zapłacił wysoką cenę za to, że interesował się działalnością SKOK Wołomin.

Przypomnijmy, 16 kwietnia 2014 roku, gdy KNF rozpoczęła kontrolę w SKOK Wołomin, Wojciech Kwaśniak został ciężko pobity przed swoim domem. Prokuratura zatrzymała w związku z tą sprawą Piotra P., byłego oficera WSI, współzałożyciela SKOK-u Wołomin.

Szef portalu TVP oburzony

Krytyką ze strony "GW" oburzony jest Samuel Pereira, szef portalu TVP.info. "GW płacze nad zatrzymaniem Wojciecha Kwaśniaka. Cóż, może warto przypomnieć sobie, jak to Kwaśniak problematyczne sytuacje z milionerami załatwiał" napisał na Twitterze. I dołączył fragment nagrań z podsłuchanych rozmów polityków i biznesmenów.

W ujawnionym fragmencie, biznesmen i miliarder Leszek Czarnecki (dzięki któremu wybuchła afera KNF - red.) opowiadał, że Wojciech Kwaśniak spotkał się z nim, by poinformować, że nie pozwoli mu na zakup banku w spółce z rodziną Rothschildów, którą FBI oskarżała o branie brudnych pieniędzy.

Nie trzeba było czekać. Wpis Samuela Pereiry wywołał lawinę komentarzy. "Dobrze, że nawet TVP docenia pracę Wojciecha Kwaśniaka" – napisał ironicznie Bartek Godusławski, dziennikarz "Dziennika Gazety Prawnej".

"Samuel, Kwaśniak nie dał licencji Rotschildowi. Mimo telefonów Blaira do Tuska. Uprzedził, że nie da i niech Czarnecki zmieni wspólnika. Czy mógłbyś podkreślić co budzi Twoje wątpliwości? PS ważne, że Chłopcy z Placu Broni poszli Ci jak z bicza strzelił i wszystko zrozumiałeś" - skomentowała Dominika Długosz, dziennikarka Polsat News.

Szef TVP Info bronił się. I brnął w oskarżenia pod adresem Wojciecha Kwaśniaka. "Ze strachu przed podjęciem trudnej (ale zgodnej z prawem) decyzji - spotkał się z partnerem zainteresowanego i ujawnił mu szczegóły, do których ten nie miał uprawnień. Jeśli tak działa "dobry urzędnik", to ja dziękuję za takich "dobrych urzędników". (…) jeśli L. Czarnecki mówił prawdę, to niestety w tej konkret tej sprawie doszło do niedopełnienia obowiązków" – odpowiadał krytykom na Twitterze.

TOK FM PREMIUM