"To wręcz nonsensowna wypowiedź". Były minister o przemyśleniach min. Kowalczyka nt. gnijących drzew
Prenumerata cyfrowa TOK FM i Wyborcza.pl - pierwszy taki dwupak! Do kupienia prosto i wygodnie, a do tego 50% taniej. Sprawdź szczegóły >>>
Minister środowiska Henryk Kowalczyk w wywiadzie dla TVP poddawał w wątpliwość, czy działalność człowieka ma cokolwiek wspólnego z ocieplaniem się klimatu. Za zmiany klimatu, jego zdaniem, odpowiedzialne są m.in. wulkany i gnijące drzewa, które emitują metan i dwutlenek węgla, czyli gazy cieplarniane.
Dostało się też ekologom, bo to oni mają nakłaniać do tego, by "nie ruszać drzew w Puszczy Białowieskiej, niech one sobie tam leżą, umrą i zgniją".
- Muszę powiedzieć, że jestem zasmucony tym, iż tak wysoki funkcjonariusz państwowy, minister środowiska, tak kompletnie nie zna się na środowisku. To jest wręcz nonsensowna wypowiedź - komentował w TOK FM prof. Maciej Nowicki, który dwa razy pełni funkcje ministra ochrony środowiska.
Jak tłumaczył, w rozmowie z Maciejem Głogowskim, rozkładające się drzewo tworzy próchnicę, która będzie środowiskiem wielu potrzebnych puszczy organizmów. - Dopiero na końcu, kiedy całkowicie się rozłoży to bilans pochłaniania i wydalania CO2 będzie zerowy - wyjaśniał profesor Nowicki.
Zaznaczył, że wszystkie polskie lasy pochłaniają ok. 10 proc. emisji dwutlenku węgla, którą Polska "dokłada" do atmosfery. - Cokolwiek by się tam (w puszczy - red.) nie działo, nie ma to znaczenia dla bilansu naszej emisji - podkreślił.
Dokąd zmierza ludzkość?
Prof. Maciej Nowicki, mówił w Magazynie EKG w TOK FM, że ludzkość swoją obecną działalnością zmierza ku tragedii, a nawet zagładzie cywilizacji, jaką znamy.
Maciej Głogowski, gospodarz programu, pytał, dlaczego cały czas nie możemy przekonać się do tego, jak groźna jest emisja CO2, zużycie węgla, temat smogu oraz determinacja w walce z nim.
- Chyba dlatego, że nie rozróżniamy pogody od klimatu. Klimat to pogoda mierzona w dziesięcioleciach. Dlatego to jest tak trudno-uchwytne przez ludzkie doświadczenie - wyjaśniał gość TOK FM.
Dodał, że wzrost stężenia dwutlenku węgla w atmosferze jest obecnie najwyższy od pół miliona lat. Tłumaczył, że wcześniej stężenie tego gazu bywało wyższe, ale Ziemia była wówczas zupełnie wolna od lodu.
- Idziemy w tym kierunku w tej chwili - stwierdził. Jak dodał, byłaby to katastrofa.
"To będzie bardzo trudne"
Były mister unikał odpowiedzi na pytanie, czy wierzy w sukces katowickiego szczytu. Profesor zaznaczył jednak, że na wyniki konferencji czeka z wielką niecierpliwością oraz trzyma kciuku za jej powodzenie.
- Ona jest niesłychanie potrzebna całej ludzkości. Ma ukonkretnić to, co w Paryżu przyjęto jako deklarację, że wszystkie kraje powinny podejmować wysiłki na rzecz zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych - tłumaczył gość Macieja Głogowskiego. - Będzie to bardzo trudne zadanie - dodał.
Maciej Nowicki, ekolog i były dwukrotny minister ochrony środowiska na odbywający się szczyt klimatyczny COP24 w Katowicach nie został zaproszony. Nowicki jest profesorem nauk technicznych. Z resortem środowiska związany był już od 1989 roku. Przez cztery lata był wiceministrem ochrony środowiska, po czym na rok został szefem resortu. Do rządu powrócił w latach 2007 do 2010 roku, kiedy został ministrem środowiska.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!
- O podwyżkach prądu
- Czy trzeba łagodzić skutki polityki klimatycznej?
- Dlaczego należy stawiać na odnawialne źródła energii?
- o polskich lasach węglowych;
- o produktach plastikowych.
-
PiS z Konfederacją będą rządzić po wyborach [Sondaż Ipsos dla TOK FM i OKO.press]
-
Putin słaby jak nigdy? Ekspert przekonany. "On co rano kombinuje, kto go dzisiaj chce zaciukać"
-
Dym i wybuchy petard w centrum Warszawy. "Górnicy pokazali, że nie ma z nimi żartów"
-
Gdzie jest Adrian Klarenbach? Nieoficjalnie: Gwiazdor TVP zawieszony. Poszło o posła Zjednoczonej Prawicy
-
Szef Lasów Państwowych rusza na "wielką batalię wyborczą" z rządem. "Władza próbuje prywatyzować państwo"
- "Kościół nie jest od robienia interesów". Tusk o "podległym" władzy Episkopacie
- "Janusz Kowalski nawet gatunków zbóż nie odróżnia". Były minister punktuje: Premier kpi sobie z rolnictwa
- Najniższa krajowa od 1 lipca znowu wzrośnie. Tyle będzie wynosić na rękę
- Mniej czasu na wykorzystanie urlopu ojcowskiego. Ważna zmiana
- "'Babciowe' to nie jest rozdawnictwo czy darowizna". Donald Tusk broni swojego pomysłu