Mechanizm tycia jest oznaką... zdrowia? "To kontrowersyjna teza, ale zamierzam jej bronić"
- Nasze łaknienie podlega tylu substancjom chemicznym i procesom w mózgu, że wyłączenie jednej czy dwóch z nich powoduje nadmierną stymulację innych - mówił gość Radia TOK FM prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, członek Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.
- Jesteśmy doskonałymi maszynami mającymi zdolność zachowania energii. Zaprogramowani do przeżycia. I to jest niedoceniane. W pewnym sensie - jest to kontrowersyjna teza, ale zamierzam jej bronić - otyłość, kiedy zaczyna się pojawiać, jest oznaką zdrowia, zdrowych mechanizmów zachowania energii. Komórki naszego organizmu - nawet najmądrzejszej osoby - są głupie. Nie wiedzą, że zaraz będzie kolejny posiłek. One myślą, że jak się pojawiły kalorie, a nie są natychmiast spalane, to muszą zostać od razu magazynowane w postaci tłuszczu
- powiedział lekarz.
Problem - jak tłumaczył Czupryniak - pojawia się, gdy otyłość robi się zbyt duża i komórki zaczynają się bronić przed nadmiarem energii. Wtedy stężenie glukozy we krwi rośnie, a to niszczy naczynia krwionośne.
Cukrzycy oporni na leczenie
Od wielu lat Polskie Towarzystwo Diabetologiczne zaleca, by 40 do 50 proc. dobowego zapotrzebowania na energię było pokrywane przez węglowodany. 20-25 proc. to białko, a 30-35 proc. - tłuszcze. Czy ta zasada jest aktualna?
- W zasadzie tak. Jednak, jak wspomniałem, nie ma jednej optymalnej diety. Na przykład dieta wysokotłuszczowa, o której dużo się teraz mówi, tylko u niektórych nie podniesie poziomu cukru we krwi. Powoli rozwija się taka dziedzina nauki, która nazywa się Nutrigenetics - czyli genetyka żywienia. Pokazuje ona, że różni ludzie mają różne aktywne enzymy w organizmie. Jednym poziom tłuszczu i cukru we krwi po jedzeniu rośnie bardziej, innym mniej - mówił gość Radia TOK FM.
Mimo przyrostu wiedzy dietetykom wciąż sporo problemów sprawia leczenie cukrzycy. Jedno jest pewne: żywienie jest przy tym schorzeniu kluczowe. Jednak zmiana nawyków żywieniowych u chorych to dla lekarza trudna przeprawa.
- Wszyscy nabraliśmy w diabetologii pokory, słuchając pacjentów. Nie istnieje już pojęcie diety cukrzycowej. Ono umarło właśnie dlatego, że trudno zalecić jakąś jedną wspólną dietę. My raczej patrzymy na to, co pacjent lubi, a potem na to, z czego ewentualnie mógłby zrezygnować. I uświadamiamy mu, co jest najbardziej szkodliwe w jego diecie - powiedział prof. Leszek Czupryniak.
Jeśli odżywiamy się niemądrze, to żadnymi lekami nie ustabilizujemy poziomu cukru.
- Jeśli będziemy jeść bez opamiętania, to opanujemy jedynie insulinę, ale bardzo utyjemy. Dlatego na pytanie o klucz do zdrowia, odpowiadam krótko: chude mięso i warzywa - stwierdził specjalista.
Jak zauważył specjalista od chorób wewnętrznych, ograniczenie węglowodanów pozwala na dwie rzeczy: osłabienie wzrostu stężenia glukozy we krwi oraz zmniejszenie masy ciała.
- Przede wszystkim jednak dieta cukrzycowa musi być niskokaloryczna. Z czego te kalorie pochodzą, jest sprawą drugorzędną. Musi też odpowiadać kubkom smakowym danej osoby. Bo zawsze wrócimy do pokarmów, które lubimy - powiedział prof. Leszek Czupryniak.
Skrobia oporna - zdrowe węglowodany
Fasola, ciecierzyca, zimny ziemniak, ciemny ryż, banan - to tak zwana skrobia oporna, czyli węglowodan, który dobrze działa na organizm. Dlaczego?
- Pojęcie skrobi opornej jest stosunkowo nowe. Skrobia to po prostu wielocukier. Zawiera cząsteczki cukru powiązane ze sobą takim samym wiązaniem. W odróżnieniu od pojedynczej cząsteczki glukozy, bardzo wolno się wchłania i w większości jest wydalana. Dzięki temu nie podnosi stężenia cukru we krwi. Dlatego im bardziej złożony cukier, tym lepiej - doradzał prof. Leszek Czupryniak.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj audycji! Dowiesz się:
- Co jedli amerykańscy Indianie?
- Jak jeść, żeby trwale pozbyć się otyłości?
- Dlaczego nie wolno spożywać świeżo upieczonego pieczywa?
- Dlaczego otyłość leczono kiedyś octem?
- Jakie książki warto przeczytać, chorując na cukrzycę?
-
"Zielona granica" w Białystoku. Agnieszka Holland: To, co władza mówi, nie robi na mnie wrażenia. Przeraża mnie coś innego
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Orgia z seks workerem na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Kuria zabrała głos
-
Próbowali zakłócić pokaz "Zielonej granicy". "Grupa chuliganów z wicemarszałkiem województwa"
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
- "Czemu rosyjska telewizja mówi do mnie po polsku?". "Doniesienia z putinowskiej Polski" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Brzetislav Danczak nowym ambsadorem Czech w Polsce. Pokieruje również misją dyplomatyczną w Kijowie
- Konfederacja w Katowicach. Pod Spodkiem buczenie. "Niech wiedzą"
- Były szef PKW: Osób, które nie chcą wziąć udziału w referendum, nie można nazywać wrogami demokracji
- W mediach rządowych bezpłatny czas antenowy tylko dla PiS i Konfederacji. Jeden ważny szczegół