Koniec in vitro w województwie łódzkim? Radni alarmują, że PiS chce zabrać pieniądze na leczenie niepłodności
Program leczenia niepłodności został przyjęty kilka miesięcy temu - pod koniec poprzedniej kadencji sejmiku, kiedy większość miała koalicja PO-PSL. Teraz regionem rządzi PiS. Jak dotąd dzięki wojewódzkiemu programowi w ciążę zaszło 15 kobiet.
Radni PO liczą na to, że uda im się przekonać radnych PiS, by podeszli do sprawy logicznie i racjonalnie, a nie ideologicznie. - W naszym województwie, którego populacja stale się zmniejsza, potrzebujemy wszelkich sposobów na to, by zwiększyć liczbę rodzących się dzieci. A metoda in vitro jest niewątpliwie bardzo skuteczna - powiedział radny sejmiku Marcin Bugajski (PO).
W przyszłym roku program leczenia niepłodności miałby pozwolić na 150 ciąż. - Jeśli program przestanie istnieć, to metoda in vitro będzie dostępna tylko dla bogatych - przekonywał Piotr Bors z SLD.
W PiS nie zapadła jeszcze decyzja w tej sprawie. Szef klubu tej partii w sejmiku Piotr Adamczyk mówi, że jest przeciwny finansowaniu leczenia niepłodności metodą in vitro z pieniędzy publicznych.
Radziwiłł zamyka in in vitro
Jedną z pierwszych decyzji resortu zdrowia pod rządami PiS było zamknięcie ogólnopolskiego programu leczenia niepłodności i finansowania zabiegów in vitro z budżetu państwa.
Zamiast tego Ministerstwo Zdrowia uruchomiło rządowy program kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego. Efekty tego programu nie są spektakularne: przez dwa lata jego funkcjonowania urodziło się 70 dzieci.
O leczeniu niepłodności metodą in vitro mówił ostatnio też nowy Rzecznik Praw Dziecka. Mikołaj Pawlak stwierdził, że "ze strony prawno-moralnej jest ono niegodziwe".
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
Spór o religię w lubelskim liceum. "Mamy się tłumaczyć?". Rodzice oburzeni, dyrekcja dementuje
-
Marsz Miliona Serc osłabi Trzecią Drogę? "Największe zagrożenie dla obecnej opozycji"
-
Marsz Miliona Serc mają zobaczyć dwie grupy wyborców. "Komunikaty są precyzyjnie adresowane"
-
Marsz Miliona Serc zadedykowano pani Joannie, ale nikt jej nie zaprosił. "Moja historia została wykorzystana"
- Wyborcy Trzeciej Drogi popierają decyzję liderów o braku udziału w Marszu Miliona Serc. "To mnie przekonało"
- Donald Tusk na finał Marszu Miliona Serc z obietnicą i mocnym apelem. "Proszę was na wszystkie świętości"
- "Nie powiem, o co walczymy, tylko o co chodzi". Konwencja PiS bez obietnic i zaskoczeń
- Terlecki z pogardą o Marszu Miliona Serc. "To zabolało" - usłyszał reporter TOK FM od uczestników
- 32-latek zaatakowany maczetą w Skawinie. Mężczyzna jest w stanie krytycznym