Puszcza Białowieska znowu poszła pod topór? Przyrodnicy alarmują, a Lasy Państwowe tłumaczą
Leśnicy bronią się, że pod topór idą wyłącznie drzewa zagrażające bezpieczeństwu.
Jak mówi Adam Bohdan z fundacji Dzika Polska, patrole aktywistów zlokalizowały w ostatnim czasie co najmniej siedem wyrębów w północnej części Puszczy Białowieskiej. Pod topór poszły m.in. potężne świerki. Drewno powalonych drzew ocechowano, co oznacza, że jest ono przeznaczone do sprzedaży.
Jak podkreśla Bohdan, część wyrębów przeprowadzono na obszarze, który wg. wytycznych światowego obszaru dziedzictwa ludzkości UNESCO powinien być wyłączony z gospodarki. Inne cięcia miały miejsce w lesie, któremu tylko roku brakuje do wyłączenia go z wyrębów.
Leśnicy nie negują samego faktu cięć. Twierdzą natomiast, że usuwają drzewa które zagrażały bezpieczeństwu, a ich drewno pozostanie w lesie. W pozostałych natomiast wypadkach drwale mieli pracować w miejscach, gdzie cięcia są dozwolone.
-
"Czarno-brunatna" koalicja po wyborach? "Mentzen i Bosak przebierają nogami"
-
Ksiądz, w którego mieszkaniu odbyła się orgia, zabrał głos. "To uderzenie w Kościół"
-
Wypadek na autostradzie A1. Prokuratura opublikowała wizerunek kierowcy bmw
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Kamienica na Mokotowie oddana w prywatne ręce. Mieszkańcy w strachu. "Nie powinniśmy być tak traktowani"
- Kuria odpowiada na oświadczenie ks. Tomasza od orgii na plebanii z seksworkerem
- Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
- "Aż mnie pani podkręciła". Prof. Kowal ostro o słowach Waszczykowskiego. "Dziecinne i infantylne"
- Pornograficzna polityka, szubienice i piranie [630. Lista Przebojów TOK FM]
- Rembrandt i jego "Jeździec polski". Niderlandzka moda na "pokazywanie Polaków"