Te sztandarowe obietnice programowe, jak przypomniał Rafał Trzaskowski, to m.in. walka ze smogiem czy darmowe żłobki. Jego główny kontrkandydat z wyborów samorządowych, Patryk Jaki, który startował z ramienia PiS, twierdzi, że spodziewał się takiego obrotu spraw.
- Ja wiedziałem, że tak będzie. Mówiłem, że prezydentura Trzaskowskiego to będą podróże po świecie i ideologia. I dzisiaj dokładnie tak jest. Kiedy państwo widzicie, że Platforma wycofuje się ze swoich fundamentalnych obietnic, to dlaczego to robi? Bo musi mieć pieniądze na pomysły ideologiczne, takie jak tramwaj różnorodności i inne podobne - skomentował Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości.
Rada miasta Warszawy wycofała się wczoraj z przyjętej przed wyborami 98-proc. bonifikaty przy przekształceniu użytkowania wieczystego w prawo własności tłumacząc wprost, że chodzi o pieniądze, a konkretnie o 1,7 mld więcej w budżecie miasta w porównaniu do uchwalonych wcześniej zasad.
