Naukowcy z PAN dystansują się od Piotra Glińskiego. "Za szczególnie żenujące" uznali słowa o Żydach i Goebbelsie
Rada Naukowa Instytutu Filozofii i Socjologii PAN większością głosów przyjęła oświadczenie, w którym ostrej krytyce poddała działania zarówno działania ministra Glińskiego, jak i jego wypowiedzi.
"Za szczególnie żenujące uznajemy niedawne porównanie języka używanego w odniesieniu do partii rządzącej, którą reprezentuje m.in. Piotr Gliński, do języka, którym propaganda III Rzeszy posługiwała się wobec Żydów. Takie działania i wypowiedzi uważamy za nielicujące z godnością urzędnika państwowego. (...) Nie chcielibyśmy, aby wypowiedzi i praktyki ministra Glińskiego były uznawane przez opinię publiczną za reprezentatywne dla środowiska IFiS PAN" - napisano w oświadczeniu.
Chodzi o słowa wicepremiera, których użył w wywiadzie dla tygodnika "Wprost". Gliński powiedział, że "PiS jest traktowany przez opozycję jak Żydzi przez Goebbelsa".
Co ważne, Piotr Gliński jest pracownikiem instytutu, był również wieloletnim członkiem jego rady naukowej. Obecnie przebywa na urlopie bezpłatnym. Był także kierownikiem Zakładu Społeczeństwa Obywatelskiego.
"Wielu z nas zna Piotra Glińskiego od kilkudziesięciu lat"
Sprawę komentował w Poranku Radia TOK FM prof. Andrzej Rychard, dyrektor IFiS PAN. Podkreślił, że wydanie oświadczenia było dla rady naukowej bardzo trudne. Tłumaczył, że postanowiła ona dać sygnał, że "nie życzy sobie, aby to, co mówi i to, co robi w sporej części swoich wypowiedzi i działań pan premier Gliński było utożsamiane ze środowiskiem instytutu".
- To na pewno dla wielu kolegów, w tym także dla mnie, było bardzo trudne. Wielu z nas zna Piotra Glińskiego od kilkudziesięciu lat i wiemy, jak wybitnym badaczem społeczeństwa obywatelskiego był - dodał, podkreślając, że wiedza wicepremiera jest do dzisiaj wykorzystywana na zajęciach.
- Strasznie trudno jest nam pogodzić to, co wiemy na temat wiedzy Piotra Glińskiego, na temat jego uczciwości i integralności, z tym, co się teraz dzieje, co on mówi i co robi - wyjaśniał profesor.
Czytaj też: Kraśko do min. Glińskiego: To był błąd i lepiej za to przeprosić, a nie brnąć w tłumaczenie
Sławomir Sierakowski z "Krytyki Politycznej" podkreślił, że IFiS jest instytucją o wyjątkowym autorytecie i stoi dzisiaj na antypodach tego, co robi Piotr Gliński.
- Jako doskonały znawca tematyki społeczeństwa obywatelskiego (Piotr Gliński - red.) wie co z nim robić i spełnia tę rolę dla Jarosława Kaczyńskiego. Na czym polega społeczeństwo obywatelskie, że ma być prawicowe i pisowskie i wtedy jest obywatelskie? To jest niesamowite - mówił publicysta, odnosząc się do działań wicepremiera.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!
-
Gdzie jest Adrian Klarenbach? Nieoficjalnie: Gwiazdor TVP zawieszony. Poszło o posła Zjednoczonej Prawicy
-
Min. Moskwa chce zabierać paszporty krytykom PiS-u. "Putin też by chciał, żeby Nawalny wyjechał"
-
Koniec protestu osób z niepełnosprawnościami. Posłanka Hartwich przekazała, kiedy opuszczą Sejm
-
PiS plus Konfederacja równa się kolejny rząd? "Ona będzie Solidarną Polską do kwadratu"
-
Rosja kończy jako wasal Chin. "Putin brzmiał płaczliwie, jak suplikant lekko zdesperowany"
- Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie zadłuża się w parabankach. Szpital komentuje. "Sytuacja trudna"
- Wizyta youtubera za 1,1 mln zł z publicznej kasy. Zaprosiła (i zapłaciła) Polska Fundacja Narodowa
- "Jałowa" dyskusja o wspólnej liście opozycji. Dlatego Marek Borowski proponuje "substytut"
- Zmiany w Kodeksie pracy 2023 dotyczące pracy zdalnej. Nowe obowiązki pracowników i pracodawców
- Konflikt cypryjski. Nowy podcast "Niebezpieczne związki"