Lech Wałęsa udzielił wywiadu portalowi "Sputnik". - Gdybym miał zaproszenie, to bym pojechał do Rosji - mówił były prezydent. Wałęsa powiedział też, że nie podoba mu się polityka polskiego rządu względem Stanów Zjednoczonych, a prezydent Rosji Władimir Putin to "mądry człowiek". - Nie kłóćmy się z Rosją - apelował b. prezydent.
Portal "Sputnik" należy do rosyjskiego państwowego operatora medialnego. Określany jest jako narzędzie prokremlowskiej propagandy.
W rozmowie z WP były prezydent zapewnił, że celowo mówił tak, a nie inaczej. - Kierunkowo rozmawiałem z tymi mediami, a zobaczymy, czy miałem rację, czy pierwszy raz nie miałem - mówił.
- Lech Wałęsa podejmuje trudne tematy, wchodzi w miejsca, gdzie żaden inny polityk nie pójdzie i tam prowadzi rozmowy - mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska z Platformy Obywatelskiej. Jak dodawała, Wałęsa próbuje rozmawiać ze wszystkimi i przekonywać ich do współpracy. - To karkołomne w dzisiejszych czasach – mówiła posłanka PO.
Nie chciała pokusić się o ocenę słów Wałęsy. - Przez całe życie działał w sposób zaskakujący. W przeszłości robił różne rzeczy, my go krytykowaliśmy, a potem okazywało się, że to Wałęsa miał rację. Zobaczymy, jakie będą tego efekty – powiedziała Kidawa-Błońska.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!
