Zapowiedź wotum nieufności wobec ministra zdrowia. Chodzi o listę leków refundowanych

Przewodniczący sejmowej komisji zdrowia, Bartosz Arłukowicz, zapowiedział złożenie wniosku o wotum nieufności wobec ministra zdrowia, Łukasza Szumowskiego.

Chodzi o wyjaśnienie grudniowej wizyty kierownictwa resortu w hotelu należącym do właścicieli firmy farmaceutycznej. Leki przez nią produkowane 12-go grudnia zostały wykreślone z listy refundowanych, by po zaledwie dwóch dniach - już na nią wrócić.

Resort broni się, że ani prokuratura, ani Centralne Biuro Antykorupcyjne nie stwierdziły nieprawidłowości.

Według byłej już naczelniczki departamentu polityki lekowej resortu zdrowia, Edyty Matusik, mogło dochodzić do prób manipulowania listą leków refundowanych, na czym tracić mieli pacjenci i Narodowy Fundusz Zdrowia, a zyskiwać - producenci.

Matusik zgłaszała sprawę kierownictwu, w tym ministrowi, ale nic nie wskórała. - Po zgłoszeniu moich uwag, zaczął się mobbing - mówi.

Ostatecznie Matusik zgłosiła sprawę służbom - te jednak nie podjęły śledztwa. Wiceminister zdrowia, Janusz Cieszyński tłumaczy, że specjalna komisja nie wykryła w resorcie mobbingu, a zamieszanie z listą refundowanych leków tłumaczy błędnym funkcjonowaniem systemu informatycznego.

Minister zdrowia, Łukasz Szumowski, nie pojawił się dziś na komisji, tym samym nie odpowiedział na pytanie, czy to on podjął decyzję o wyjeździe kierownictwa resortu do hotelu należącego do właścicieli firmy farmaceutycznej. Stąd między innymi planowany wniosek o wotum nieufności wobec niego.  

TOK FM PREMIUM