Stowarzyszenie Demagog sprawdziło prawdziwość 550 zeszłorocznych wypowiedzi polityków. Jak mówi Małgorzata Kilian, założycielka organizacji, 40 proc. z nich okazało się kłamstwami i manipulacjami.
- Sprawdzamy głównie partię rządzącą, ponieważ ona najczęściej pojawia się w mediach - wyjaśniła. I podkreśliła, że bardzo często sprawdzane były również wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego.
- Pod koniec grudnia 2018 roku było expose premiera i zauważyliśmy w nim tendencję do zaokrąglania sukcesów. Jak się później okazało, np. ile polska rodzina wydaje na kulturę, to ten wzrost wcale nie był taki, jak mówił premier - powiedziała Kilian w Poranku Radia TOK FM. Jak dodała, podobna rozbieżność dotyczyła podanej przez premiera Morawieckiego informacji, na temat liczby turystów przyjeżdżających do Polski.
- Bardzo dużo było wypowiedzi, które mówiły o sukcesach rządu: może za bardzo koloryzowały, nie do końca zgadzały się z rzeczywistością - mówiła. - Chcemy, aby informacje, które otrzymujemy od rządzących, były prawdziwe - podkreśliła, mówiąc o działalności Demagoga.
Dodała, że stowarzyszenie skupia się bardziej nawet na manipulacjach, niż na kłamstwach polityków. Jako przykład podała wypowiedzi członków rządu prezentujące obniżkę VAT, jako wielki sukces. - A przecież zmiany są dopiero wprowadzane. To taka propaganda sukcesu - oceniła Kilian.
Opozycja działa podobnie do rządu?
Szefowa Demagoga zaznaczyła, że organizacja mniej uwagi poświęca wypowiedziom przedstawicieli opozycji, bo po prostu jest ich dużo mniej w mediach, niż przedstawicieli rządu. Pytana przez Jacka Żakowskiego o wypowiedzi Grzegorza Schetyny, który także dziś był gościem dziennikarza, stwierdziła, że szef PO wypowiada się mało konkretnie.
Stowarzyszenie wzięło pod lupę wystąpienia Roberta Biedronia - polityka, którego nie ma w Sejmie, ale który ma duży apetyt na to, by w ogólnopolskiej polityce odgrywać znaczącą rolę. Jak mówiła Małgorzata Kilian, organizacja przeanalizowała wypowiedzi byłego prezydenta Słupska, w których odnosił się do obietnic złożonych przez Donalda Tuska w jego expose. I okazało się, że Biedroń minął się z prawdą, zarzucając byłemu premierowi, że nie dotrzymał słowa, bo obiecał likwidację Funduszu Kościelnego.
- Nie nadążamy sprawdzać wypowiedzi padających w przestrzeni publicznej. Często są one niejasne - podkreśliła. Z pracy członków stowarzyszenia wynika, że zaledwie 5 proc. wypowiedzi polityków, które padają podczas 5-minutowej audycji, to fakty, które można zweryfikować. Pozostała część to wypowiedzi mało konkretne.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!
- czy stowarzyszenie chce zrobić ranking kłamców?
- kto wcześniej przodował w wypowiedziach mijających się z rzeczywistością?
