Rząd przegrywa walkę ze smogiem. "Postępy są, ale zbyt wolne"
Aktywiści po raz trzeci pod lupę wzięli ogłoszony przez rząd Beaty Szydło w styczniu 2017 roku program "Czyste powietrze" mający poprawić jakość powietrza. Do oceny wykorzystano pięciostopniową skalę od: prace nierozpoczęte, do: obietnica zrealizowana. Spośród 15 założeń programu, na poziomie zaawansowanym jest realizacja tylko dwóch: standardów emisyjnych dla pieców, systemu zachęt dla transportu niskoemisyjnego. - Postępy są, ale zbyt wolne - mówił podczas konferencji prasowej Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.
W studiu TOK FM dodawał, że rząd rzeczywiście podejmuje działania, które powinny przynieść efekty, ale brakuje kontroli. - W Polsce jesteśmy mistrzami w tworzeniu prawa, które trzeba uszczelniać albo nie jest kontrolowane. Prawo jest dobre, ale nie działa tak, jak należy. Na poziomie regulacji jest wiele dobrych przepisów, ale ich egzekwowanie to problem – podkreślał Siergiej.
Jako przykład podał kwestię wydawania klientom certyfikatów potwierdzających jakość sprzedawanego węgla. - Każdy, kto pojedzie kupić węgiel, powinien go otrzymać obowiązkowo, ale niech państwo zapytają, czy sprzedawca ma certyfikat. Mamy już doniesienia, że certyfikatów nie nie ma, nikt ich nie wydaje. Znów brakuje kontroli ze strony państwa - tłumaczył przedstawiciel Polskiego Alarmu Smogowego.
W sześciu przypadkach postęp oceniono jako umiarkowany, w czterech jako niedostateczny, a w trzech obszarach nie rozpoczęto żadnych prac. Aktywiści alarmują, że w niektórych działaniach antysmogowych sytuacja się pogarsza. Polski Alarm Smogowy zdecydował się obniżyć wcześniejszą ocenę w dwóch obszarach: kliny napowietrzające miasta oraz kontrola i dokumentacja jakości spalin samochodowych. W przypadku obu spraw sytuacja jest gorsza niż dziewięć miesięcy temu, czyli podczas poprzedniej kontroli. - Skandaliczna jest rezygnacja z przyjęcia przepisów zaostrzających karanie za wycinanie w samochodach filtrów DPF, czy zaniechanie prac nad uszczelnieniem kontroli i dokumentacji jakości spalin samochodowych – informował PAS.
Według organizacji zbyt wolno idzie też realizacja rządowego programu "Czyste powietrze". Zgodnie z założeniami na ocieplenie budynków i wymianę pieców rząd w ciągu 10 lat ma przeznaczyć 103 mld zł. - Już widać, że system dopłat się zatyka. Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska, którym powierzono dystrybucję tego programu, nie są instytucjami przygotowanymi na obsługę masowego klienta. A mówimy tu o setkach tysięcy gospodarstw domowych. Architektura tego programu będzie musiała zostać przebudowana. Program musi zejść na poziom gminy, jak najbliżej beneficjenta - podkreślał Andrzej Guła z PAS.
Dodatkowo rząd może mieć problem ze znalezieniem pieniędzy na wsparcie. Komisja Europejska zapowiedziała, że w kolejnej perspektywie finansowej nie będzie dopłacać do wymiany pieców na nowsze piece węglowe czy gazowe.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
Spór o religię w lubelskim liceum. "Mamy się tłumaczyć?". Rodzice oburzeni, dyrekcja dementuje
-
Wyborcy Trzeciej Drogi popierają decyzję liderów o braku udziału w Marszu Miliona Serc. "To mnie przekonało"
-
Ile ludzi w Marszu Miliona Serc? Ratusz podał liczbę, policja też. Różnica jest kolosalna
-
Marsz Miliona Serc mają zobaczyć dwie grupy wyborców. "Komunikaty są precyzyjnie adresowane"
- Marsz Miliona Serc bez liderów Trzeciej Drogi. "To nie musi być błąd"
- "Bezpardonowy roast Tuska". Konwencja PiS i spot z wulgaryzmami, czyli jak wzbudzić "wstręt, odrazę wobec opozycji"
- Donald Tusk na finał Marszu Miliona Serc z obietnicą i mocnym apelem. "Proszę was na wszystkie świętości"
- "Nie powiem, o co walczymy, tylko o co chodzi". Konwencja PiS bez obietnic i zaskoczeń
- Terlecki z pogardą o Marszu Miliona Serc. "To zabolało" - usłyszał reporter TOK FM od uczestników