"Za nieudolność ministrów mają zapłacić dziki". Szefowa Klubu Polskich Dian o niezgodzie myśliwych na rzeź dzików
Posłanka Urszula Pasławska to szefowa Klubu Polskich Dian, czyli kobiet-myśliwych. Jak mówiła w rozmowie z Piotrem Kraśką, na polowanie na dziki nie wybiera się. - Byłam w tym sezonie na polowaniach, ale w tych polowaniach wielkoobszarowych nie wezmę udziału - deklarowała w Poranku Radia TOK FM.
ASF i odstrzał dzików
Masowy odstrzał dzików (polowania wielkoobszarowe), który ma się zacząć w najbliższy weekend, tłumaczony jest - i przez ministrów rolnictwa i środowiska oraz Generalnego Lekarza Weterynarii - walką z afrykańskim pomorem świń (ASF). To choroba zakaźna, która atakuje dziki i świnie. W Polsce wirus pojawił się w 2014 r. - nie jest groźny dla ludzi.
Rzeczniczka Polskiego Związku Łowieckiego Paulina Marzęcka informowała kilka dni temu w TOK FM, że "sumaryczny roczny plan łowiecki zakłada odstrzał minimum 185 tys. dzików". Plan został stworzony 30 listopada 2018 roku. Rzeczniczka zapewniała, że to, co w nim zapisano, jest dla myśliwych wiążące i nie chciała wyjaśnić, skąd wzięła się liczba nawet ponad 200 tysięcy dzików, które mają być zabite (w ramach walki z ASF).
- Jest powszechne przekonanie, że myśliwi mają uczestniczyć w realizacji obowiązku walki z AFS - przyznała Urszula Pasławska. - Będą strzelać? - pytał gospodarz Poranka Radia TOK FM Piotr Kraśko. - Mamy w Polsce problem ASF i cierpią na tym rolnicy. Populację dzików trzeba regulować i to jest robione. Bo każdego roku określany był - i realizowany - plan łowiecki. Natomiast w ostatnim czasie wprowadzono barbarzyńskie metody. Nie wystarczy etyczne pozyskiwanie dzika, ale minister Ardanowski wprowadził wręcz kuszenie myśliwych: za zastrzelenie lochy będzie płacił 650 złotych. Czy to robienie z myśliwych barbarzyńców? Nie wyrażamy zgody na takie podejście do przyrody - odpowiedziała wiceszefowa PSL-u.
- Wydaje się, że za błędy i nieudolność ministrów rolnictwa - poprzedniego Krzysztofa Jurgiela i obecnego Jana Krzysztofa Ardanowskiego - mają zapłacić dziki. Pojawił się taki zwrot, że trwa krwawy karnawał. Nie ma zgody wśród myśliwych na eksterminacje tego gatunku. Ale przede wszystkim oburzenie budzi fakt kuszenia myśliwych srebrnikami, strzelania do prośnych loch czy loch prowadzących (warchlaki). U etycznych myśliwych, którzy wiedzą, czym jest łowiectwo i ochrona przyrody, nie ma zgody na takie zachowanie - stwierdziła. - Las bez dzików to będzie smutny las - podkreśliła rozmówczyni Piotra Kraśki.
Jak mówiła, nie można zostawić rolników samych z problemem ASF. Ale to nie jest tak, że tylko dziki są odpowiedzialne za rozprzestrzenianie się tej choroby. Bo nie są przestrzegane zasady bioasekuracji.
W tej sprawie, przypomnijmy, już przed rokiem alarmowała Najwyższa Izba Kontroli.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj podcastu - całej rozmowy Piotra Kraśki z Urszulą Pasławską:
-
"Profesorek na śmieciarce". Od 16 lat uczy w szkole, a teraz dorabia przy wywozie śmieci. "Podbudowuję się"
-
Radosław Fogiel na TikToku pyta, "za co nienawidzicie PiS". "Jest cwany. Wpuszcza nas w pułapkę"
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
W Holandii stworzyli cmentarz, bo Polki "zaczęły pytać, jak mogą pożegnać swoje dzieci"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
- "Drogi Adamie, nie możemy się doczekać". Szczerba odpowiada na pogróżki Bielana. "On lubi konfitury"
- PiS na banowanym Tik Toku, kłopoty banku start-upów i coraz doskonalsza sztuczna inteligencja
- Donald Trump może zostać aresztowany. A to nie jest jego jedyny problem. "Traci grunt pod nogami"
- Czy rodzice muszą mówić jednym głosem? Problemem nie są różnice, ale sposób ich wyrażania
- Olaf Scholz przyznał, że regularnie rozmawia z Władimirem Putinem. Podał szczegóły