"Glapiński wygrywa mój prywatny ranking szatniarzy". Twitter kpi z konferencji NBP ws. wynagrodzeń
"Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?" - tym cytatem z kultowego "Misia" Barei internauci podsumowują konferencję NBP, na której nie padła informacja najbardziej interesująca opinię publiczną, czyli ile zarabiają współpracowniczki Adama Glapińskiego. Zgodnie z szacunkami mediów miałyby one dostawać co miesiąc łącznie nawet 80 tys. zł. Internauci nie pozostawili konferencji NBP bez komentarza.
"Doceniam konferencję NBP, dyskretne zaznaczenie, że choć pani Wojciechowska nie zarabia "regularnie" 65 tys. to w poszczególnych latach niektóre osoby zarabiają więcej i wysłanie "na drzewo" dziennikarzy. Glapiński wygrywa mój prywatny ranking szatniarzy" - napisał Paweł Kubicki, wykładowca SGH. Internauta Lukas odnotował nieobecność Adama Glapińskiego na spotkaniu dotyczącym jego pracownic. "Prezesie Glapiński, ładnie to tak się niewinnymi kobietami zasłaniać?" - zapytał.
Informacje przekazane przez NBP skomentowała też Lena Kolarska-Bobińska, była minister nauki w rządzie PO-PSL. "Oczekiwaliście transparentności ze strony człowieka zwanego bankierem PC i PiS? Nie ujawnią nic, najwyżej odsuną" - napisała. Poseł Arkadiusz Myrcha ocenił, że konferencja NBP zawierała "zero konkretów", dlatego wystąpił z interpelacją, w której pyta o wynagrodzenie zasadnicze, dodatek funkcyjny, dodatek "za wysługę lat" i nagrody w Narodowym Banku Polskim.
Posłanka Izabela Leszczyna (PO) powiedziała wczoraj w TOK FM, że Adam Glapiński powinien się podać do dymisji. Z kolei poseł Marcin Kierwiński uznał, że prezes NBP zachowuje się jak "feudalny pan". O tym, czy zarobki w spółkach skarbu państwa powinny być jawne czy utajnione, rozmawiali niedawno słuchacze na antenie TOK FM.
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
Spór o religię w lubelskim liceum. "Mamy się tłumaczyć?". Rodzice oburzeni, dyrekcja dementuje
-
Marsz Miliona Serc osłabi Trzecią Drogę? "Największe zagrożenie dla obecnej opozycji"
-
Wyborcy Trzeciej Drogi popierają decyzję liderów o braku udziału w Marszu Miliona Serc. "To mnie przekonało"
-
Marsz Miliona Serc mają zobaczyć dwie grupy wyborców. "Komunikaty są precyzyjnie adresowane"
- Marsz Miliona Serc bez liderów Trzeciej Drogi. "To nie musi być błąd"
- "Bezpardonowy roast Tuska". Konwencja PiS i spot z wulgaryzmami, czyli jak wzbudzić "wstręt, odrazę wobec opozycji"
- Donald Tusk na finał Marszu Miliona Serc z obietnicą i mocnym apelem. "Proszę was na wszystkie świętości"
- "Nie powiem, o co walczymy, tylko o co chodzi". Konwencja PiS bez obietnic i zaskoczeń
- Terlecki z pogardą o Marszu Miliona Serc. "To zabolało" - usłyszał reporter TOK FM od uczestników