Światowe media na czołówkach piszą o ataku na Pawła Adamowicza

Informacja o ataku na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza trafiła na czołówki europejskich i światowych mediów. Na wczorajsze wydarzenia zareagowali również światowi politycy.

Świadkami ataku na prezydenta Gdańska były tysiące ludzi - pisze polski korespondent brytyjskiego dziennika "The Guardian" i podkreśla, że napastnik wdarł się na scenę podczas kulminacyjnego punktu koncertu charytatywnego. BBC dodaje, że Paweł Adamowicz jest w ciężkim stanie i przeszedł pięciogodzinną operację. Informuje również, że napastnik - 27-latek z przeszłością kryminalną - został już zatrzymany.

"The New York Times" przypomina z kolei, że Adamowicz rządzi w Gdańsku od 1998 roku i ostatnio wyborcy ponownie przedłużyli mu mandat. Nowojorski dziennik zaznacza przy tym, że prezydent Gdańska opowiada się za prawami mniejszości i aktywnie je wspiera.

O ataku na Pawła Adamowicza piszą też politycy. "Jestem wstrząśnięty brutalnym atakiem na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Modlę się i mam nadzieję, że wyjdzie z tego" - napisał na Twitterze wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, Frans Timmermans. "Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia i wyrażam solidarność z miastem, którym rządzi, jego rodziną i zwolennikami" - podkreślił z kolei burmistrz Londynu, Sadiq Khan.

Atak na Pawła Adamowicza w czasie finału WOŚP

Paweł Adamowicz został dźgnięty w czasie finału WOŚP w Gdańsku. Gdy odliczano czas do "Światełka do nieba", na scenę wtargnął uzbrojony w nóż mężczyzna. Podbiegł do prezydenta Gdańska i uderzył go. Potem przez chwilę spacerował po scenie, by podejść znów do Adamowicza i wziąć mikrofon. 27-latek został zatrzymany.

Prezydent Gdańska, z ranami serca, przepony i narządów jamy brzusznej, został przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł pięciogodzinną operację. Lekarze przyznają, że jego stan jest bardzo ciężki i deklarują, że kluczowe będą najbliższe godziny. Gdańskie centrum krwiodawstwa apeluje o oddawanie krwi, zwłaszcza grupy 0Rh-. 

TOK FM PREMIUM