Broń na okładkach prawicowych tygodników po zamachu na Pawła Adamowicza. Wielowieyska: Opamiętajcie się!
Dominika Wielowieyska powiedziała, że po zamachu na prezydenta Pawła Adamowicza, do którego doszło w niedzielę wieczorem podczas imprezy WOŚP w Gdańsku (polityk walczy o życie w szpitalu po ataku nożownika - red.), stara się powściągnąć emocje i wstrzymać z oskarżeniami.
- Nie ukrywam, że szczególnie boleśnie dotknęły mnie dziś okładki dwóch tygodników mniej lub bardziej sympatyzujących z partią rządzącą - stwierdziła dziennikarka odnosząc się do "Sieci" i "Do Rzeczy".
- Na jednej widzę Wojciecha Cejrowskiego z rewolwerem, w którym jest zatknięta flaga Unii Europejskiej, a na okładce tygodnika "Sieci" jest z kolei postać ubrana w togę sędziowską, która też trzyma broń - opisywała Dominika Wielowieyska.
- Ludzie, opamiętajcie się! - zaapelowała dziennikarka do redaktorów prawicowych gazet. - Ta broń to nakręcanie emocji. Ten rewolwer, ten karabin maszynowy... Tym razem nie był to karabin maszynowy, ale nóż. Co tu powiedzieć? Zastanówcie się chwilę nad tymi okładkami - podsumowała Dominika Wielowieyska.
Chcesz dowiedzieć się więcej? Posłuchaj podcastu!
DOSTĘP PREMIUM
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Tortury w Barczewie to nie jest odosobniony przypadek? Machińska nie daje gwarancji. "Polska jest na zakręcie"
- W czym tkwi sukces PiS? "Morawiecki to nie polityk, ale korporacyjny technokrata"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Co wspólnego mają wyborcy opozycji z wkurzonymi na drag queens gejami?
- Co dalej w sprawie tortur w więzieniu w Barczewie? Ekspert: Obawiam się najgorszego scenariusza
- Lawina w Tatrach. Turysta przysypany śniegiem. Trwa walka o jego życie
- Willa plus. Jak Czarnek buduje "arkę" za miliony z budżetu. "PiS myśli, że ich grzeszki zostaną zakopane"
- Odmówili zakupu biletu dla dziecka. Chcieli je zostawić na lotnisku. "Nigdy nie widzieliśmy czegoś podobnego"