"Teheran Times": Irańczycy nie zapomną Polsce wielkiej zdrady
Anglojęzyczna irańska gazeta przypomina, że w czasie II wojny światowej 150 tys. Polaków znalazło schronienie w Iranie (podana liczba jest nieco zawyżona - według większości danych, było to ok. 116 tys. osób - PAP), a irańska gościnność znalazła uznanie w oczach całego świata, w szczególności w Polsce, której władze mówiły, iż ten gest nigdy nie zostanie zapomniany.
- Jednak dziś istnieje otwarta i tajna relacja między rządami Polski i USA, wymierzona w Iran. Chodzi o to, że Warszawa nie jest w ostatnich dekadach niezależnym graczem na międzynarodowej scenie. Osoby takie jak: Jarosław Kaczyński, Donald Tusk czy Mateusz Morawiecki stały się uległymi politykami, preferującymi grę według amerykańskich reguł - pisze "Tehran Times".
Zdaniem gazety konferencja nie przyniesie efektów poza tym, że "wielka zdrada tego europejskiego kraju nie zostanie wymazana z pamięci Irańczyków".
Dziennik podkreśla, że działania Polski skierowane przeciw Iranowi nie ograniczają się do bycia gospodarzem konferencji, bo w 2018 r., gdy administracja Donalda Trumpa jednostronnie wypowiedziała umowę nuklearną z Iranem, Polska była jedynym państwem w Europie, które milcząco poparło ten ruch.
- Teraz Polska ma złudzenie, że uzyskuje korzyści ze swojej uległości wobec USA i że wybór Warszawy jako miejsca antyirańskiej konferencji jest pozytywnym sygnałem wysłanym do Polski przez Mike'a Pompeo i innych amerykańskich urzędników. Polskie władze zamknęły oczy na realia stosunków międzynarodowych. One ciągle nie wiedzą, że na końcu tej rozgrywki Warszawa straci międzynarodowy prestiż i respekt, a USA ostatecznie ją opuszczą - konkluduje "Tehran Times".
Amerykańska konferencja o Iranie w Polsce
Amerykański Departament Stanu i polskie MSZ poinformowały w ubiegły piątek, że 13-14 lutego w Warszawie odbędzie się konferencja ministerialna w sprawie budowania pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie.
Czytaj koniecznie: Dlaczego konferencja o Bliskim Wschodzie będzie w Polsce? Ryszard Schnepf: Rozbicie stanowiska UE
W niedzielę irańska państwowa agencja IRNA informowała, że MSZ Iranu wezwało charge d'affaires ambasady Polski, by zaprotestować przeciw poświęconej głównie Iranowi konferencji.
W piątek szef MSZ Iranu Mohammad Dżawad Zarif skrytykował Polskę za współorganizowanie z USA bliskowschodniej konferencji. "Przypomnienie dla gospodarza/uczestników antyirańskiej konferencji: ci, którzy brali udział w ostatnim antyirańskim show USA, są albo martwi, albo zhańbieni, albo zmarginalizowani. Iran jest silniejszy niż kiedykolwiek" napisał Zarif na Twitterze. Dodał, że "podczas gdy Iran ratował Polaków w czasie II wojny światowej, obecnie (Polska) jest gospodarzem rozpaczliwego antyirańskiego cyrku".
Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział PAP, że zaplanowana na luty konferencja ministerialna dotycząca Bliskiego Wschodu, którą wspólnie zorganizują w Warszawie Polska i USA, nie jest wymierzona przeciw komukolwiek, "ma na celu twórcze poszukiwanie dróg do pokoju". Szczerski podkreślił, że "Polska jest współgospodarzem tej konferencji jako rzecznik pokoju, współpracy i twórczego poszukiwania dróg wyjścia z licznych konfliktów, które dzisiaj trapią Bliski Wschód".
Z kolei opozycja uważa, że to wielkie zagrożenie dla relacji z naszymi europejskimi partnerami.
-
Nowy sondaż. Prawie wszystkim rośnie, tylko nie im. To koniec wielkiego boomu?
-
Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło?!"
-
Przeczytaliśmy "Vademecum wyborcze katolika". Ksiądz rozkłada ręce: To pomyłka
-
Gabinet grozy. "Zabrałbym się chyba za tego HIV-a". Przyszła do niego zdrowa, a wyszła "śmiertelnie chora"
-
"To nie jest dar". Ekspert o 2 mld dla Polski. I MON-ie, który kupuje, jakby miał "kartę bez limitu"
- Głosowanie poza miejscem zamieszkania. Co zrobić i do kiedy? [ZASADY I TERMINY]
- Kaczyński i 50 tys. w kopercie. Prokurator nie dała wiary zeznaniom. "To jest wróżka"
- Abp Stanisław Szymecki nie żyje. Senior archidiecezji białostockiej miał 99 lat
- PiS "w pewnej defensywie", ale opozycja też musi uważać. "To dziś główny kłopot"
- Sąd zmienił decyzję w sprawie Ewy M. Aktywistka będzie mogła wyjść na wolność