Jan Śpiewak odchodzi z polityki. Aktywista przegrał proces o zniesławienie

Jan Śpiewak odchodzi z polityki. Były kandydat na prezydenta stolicy, znany z piętnowania patologii przy warszawskiej reprywatyzacji, przegrał w sądzie rejonowym proces o zniesławienie z prawniczką Bogumiłą Górnikowską-Ćwiąkalską, córką byłego ministra sprawiedliwości.

Jan Śpiewak poinformował o sprawie na Twitterze. "Przegrałem proces z córką Ćwiąkalskiego. Mam jej zapłacić 10 tysięcy i 5 tysięcy grzywny. Za to, \e ujawniłem, że jako kurator 118-latka przejęła pół kamienicy. Jestem jedyną osobą, która w związku z aferą reprywatyzacyjną zostala dwukrotnie skazana. Kończę z polityką. Dziękuję" - napisał Śpiewak.

Jak informuje warszawska "Gazeta Wyborcza" Śpiewak zapowiedział też, że zamierza odwołać się od wyroku, ale nawet jeśli przegra apelację, nie zamierza zapłacić. "Mogę iść do więzienia" - stwierdził. Tymczasem mec. Bogumiła Górnikowska-Ćwiąkalska powiedziała w rozmowie ze stołeczną "GW", że gdy zajmowała się sprawą nie wiedziała, iż dawny właściciel kamienicy przy ul. Joteyki 13 na Ochocie urodził się w 1889 roku (a więc niemal na pewno już nie żyje - red.).

Wpis polityka wywołał duży oddźwięk w internecie. "Po trzech latach od ujawnienia Afery Reprywatyzacyjnej wyroki usłyszeli jedynie aktywiści ją ujawniający i nagłaśniający. Przykre" - skomentowało Miasto Jest Nasze, ruch z którym kiedyś był związany Śpiewak.

TOK FM PREMIUM