Rośnie liczba chorych na odrę. Już kilkanaście nowych przypadków w Szczecinie
14 przypadków odry odnotowano na Pomorzu Zachodnim. U jednej osoby badania już potwierdziły odrę, w przypadku pozostałych 13 osób lekarze mówią o objawach. - Na stuprocentowe potwierdzenie, że to odra, musimy czekać - mówi Zachodniopomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Szczecinie dr Małgorzata Domagała-Dobrzycka.
Chorych przybywa w szybkim tempie, bo jeszcze wczoraj mówiono o ośmiu przypadkach zachorowań na odrę.
Czytaj też: Jeden chory zaraził całą wyspę. Odra ma wielką moc przenoszenia się między ludźmi>>>
11 chorujących to personel szczecińskiego szpitala MSWiA. W przypadku tej placówki sanepid mówi o ognisku odry. Od środy placówka nie przyjmuje chorych, obowiązuje też zakaz odwiedzin. Objawy choroby ma również jeden pracownik innego szczecińskiego szpitala - w Zdrojach. Pozostali chorzy to mieszkańcy Szczecina i Świnoujścia.
Z powodu rosnącej liczby zachorowań zakaz odwiedzin wprowadziły kolejne szpitale: wojskowy przy ul. Piotra Skargi, oba szpitale kliniczne - na Pomorzanach i przy ul. Unii Lubelskiej. Znaczne ograniczenia obowiązują też w szpitalu wojewódzkim przy ul. Arkońskiej.
Czytaj też: Zamykanie granic przed odrą? Ekspertka: To problemu nie rozwiąże>>>
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Opera na obrzeżach Łazienek Królewskich. Część mieszkańców oburzona. "Co oni robią?"
-
Uchodźcy z granicy. Trafili do szpitala i wcale nie chcą go opuszczać. "To im uratuje życie"
-
Konfederacja w Katowicach. Pod Spodkiem buczenie. "Niech wiedzą"
- "Jestem ultraortodoksyjną Żydówką i teściową leworęcznego rebego". O świecie europejskich chasydów w XXI wieku [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Od wkładek do butów po nowojorską giełdę. Tak najbrzydsze sandały świata doszły na szczyt
- Tusk: Wprowadzenie 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku to nadal oznacza także "trzynastkę" i "czternastkę"
- "Najlepiej wyrzuć na śmiecie jak obierki". Tajemnica "dzieci z beczki"
- W Chersoniu nie działa alarm przeciwlotniczy. Ludzie nie nadążają ukrywać się w schronach