Psychologowie wspierają gdańszczan po śmierci Pawła Adamowicza. "Tak głośnego wołania o pomoc jeszcze nie było"

Psychologowie działający w gdańskiej pomocy społecznej dostają od gdańszczan wiele próśb o pomoc w uporaniu się z tragiczną śmiercią prezydenta miasta Pawła Adamowicza.

Trwa bezprecedensowa pomoc gdańskich psychologów, po publicznym zabójstwie prezydenta Pawła Adamowicza. Z porad skorzystało już ponad pół tysiąca osób.

- Tak głośnego wołania o pomoc jeszcze nie było - przyznaje Sylwia Ressel z gdańskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. - Nigdy nie byliśmy w takiej sytuacji. Nigdy nie zamordowano prezydenta miasta na oczach ludzi. To jest sytuacja ekstremalna. Myślę, że zachowanie osób i liczba osób, która sięga po porady, jest odzwierciedleniem wyjątkowości tej sytuacji - tłumaczy.

Zobacz wideo

Ludzie dzwonią, przychodzą albo proszą o wizytę psychologa.

- Są pytania rodziców o to, jak rozmawiać z dzieckiem o tragedii. Są pytania od osób, które były wtedy pod sceną i przychodzą wątpliwości, co dalej. Ludzie muszą się z tym w jakimś sensie pogodzić, przetrawić wewnętrznie - dodaje Sylwia Ressel.   

Zauważalna jest też zmiana podejścia do tego typu pomocy.

- Nie wstydzimy się sięgać po pomoc psychologiczną. Coraz częściej nie wstydzimy się też sięgać po pomoc coraz głębszą, psychiatryczną - tłumaczy ekspertka.

Pomoc społeczna zapewnia, że dyżury psychologów w związku z tragedią, będą prowadzone do ostatniego potrzebującego.

Paweł Adamowicz zmarł w poniedziałek 14 stycznia, kilkanaście godzin po ataku, do jakiego doszło podczas 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Długoletni prezydent Gdańska został kilkakrotnie ugodzony nożem przez 27-letniego Stefana W., mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa. Został aresztowany na trzy miesiące.

Mieszkańcy Gdańska na wiele sposobów oddali hołd zmarłemu prezydentowi.  Pożegnać go w Europejskim Centrum Solidarności przyszło aż 53 tysiące osób, czekali w długich kolejkach. W pobliżu wejścia do budynku ustawione były autobusy, by osoby stojące w kolejce mogły się ogrzać, usiąść, odpocząć.

W ramach zbiórki, którą Patrycja Krzymińska z Gdańska rozpoczęła na Facebooku pod hasłem "Zapełnijmy ostatnią puszkę Pana Prezydenta dla WOŚP zebrano 16 milionów zł. To największa zbiórka w historii europejskiego Facebooka.

TOK FM PREMIUM