Hiszpania. Nie żyje dwuletni Julen. Służby wydobyły ciało chłopca
Dwulatek wpadł do dziury po odwiercie 13 stycznia. Do wypadku doszło, kiedy bawił się z innym dzieckiem nieopodal domu należącego do członków swojej rodziny.
Odwiert, do którego wpadł chłopiec, miał ok. 100 metrów głębokości.
W sobotę nad ranem ratownicy wydobyli ciało chłopca.
W akcji ratunkowej brało udział ok. 300 osób. Byli to nie tylko ratownicy m.in. strażacy, policjanci, a także żandarmeria.
Hiszpania. Julen wpadł do dziury po odwiercie
Dwuletni Julen wpadł do dziury po odwiercie o szerokości zaledwie 25 cm, dlatego akcja ratownicza była tak trudna. Aby dostać się do chłopca, ratownicy musieli wykopać drugi tunel, którego ostatnie metry były ręcznie wykopywane przez górników. Konieczne było także używanie małych ładunków wybuchowych.
Akcję utrudniały skały znajdujące się pod powierzchnią terenu, na którym prowadzona była akcja ratunkowa.
Hiszpania. Chłopiec wpadł do dziury po odwiercie
Jak informował ojciec Julena, rodzina nie wiedziała o istnieniu dziury po odwiercie w miejscu, w którym bawił się chłopiec.
Jego wykonawca utrzymuje natomiast, że zasłonił ją dużym kamieniem.
Świadkowie twierdzą, że krótko po wypadku słyszeli odgłos płaczu dziecka wydobywający się z głębi otworu. Trzy dni później sonda wydobyła z otworu jego włosy.
Sąd Najwyższy Andaluzji poinformował, że wszczęte zostało dochodzenie dotyczące wypadku z udziałem Julena. Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że dziura po odwiercie powstała prawdopodobnie podczas nielegalnych poszukiwań wody.
-
PiS boi się "Zielonej granicy"? "To nie Holland zrobiła z polskich funkcjonariuszy bandytów"
-
Generał Skrzypczak poruszony doniesieniami o inwigilacji. "Nie wiem, czym sobie zasłużyłem"
-
Radlin jak śląskie Pompeje? Mieszkańcy żądają wyjaśnień. "Nie wiemy, co na nas spadło"
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
-
"Nie umią w te klocki". Sienkiewicz o błędach PiS w relacjach z Ukrainą
- Jak naprawić relacje Polski z Ukrainą i Brukselą? Przedwyborcza debata w Radiu TOK FM
- O czym jest "Zielona granica"? "Polska jest tam na drugim planie"
- Polska i Ukraina "nakręcają spiralę fatalnych relacji". "Strzelanie po kolanach, które broczą krwią"
- "Opozycja może te wybory wygrać, tylko naobiecywała cuda na kiju"
- Zmarł po kąpieli w Bałtyku. "Miał rany na skórze"