Czerwone szaliki wyjdą na ulice Paryża. Nie podobają im się protesty żółtych kamizelek
Dzisiaj po południu na paryskim Placu Republiki ma się odbyć manifestacja nowego ruchu "czerwonych szalików". To odpowiedź na cykliczne protesty "żółtych kamizelek".
Czerwone szaliki mają dosyć protestów żółtych kamizelek, których przedstawiciele wyszli wczoraj na ulice jedenasty weekend z rzędu. Około siedemdziesięciu tysięcy osób w całej Francji po raz kolejny domagało się poprawy standardów życia, znowu doszło też do starć z policją.
W Paryżu zatrzymano ponad pięćdziesiąt osób. Czerwone szaliki mówią wystarczy, i dodają - czas skończyć protesty i zacząć rozmawiać z władzami. W skład nowego ruchu wchodzą między innymi mali przedsiębiorcy, którzy cierpią na często kończących się zamieszkami manifestacjach żółtych kamizelek.
Dzisiejsza demonstracja na Placu Republiki też może być niespokojna, bo radykalna część "kamizelek" grozi, że pokaże co myśli o "szalikach".
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
"Zielona granica" w Białystoku. Agnieszka Holland: To, co władza mówi, nie robi na mnie wrażenia. Przeraża mnie coś innego
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Orgia z seks workerem na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Kuria zabrała głos
-
Próbowali zakłócić pokaz "Zielonej granicy". "Grupa chuliganów z wicemarszałkiem województwa"
-
Afera wizowa odbija się czkawką na drugim końcu świata. "Osoby zgłaszały problemy"
- "Czemu rosyjska telewizja mówi do mnie po polsku?". "Doniesienia z putinowskiej Polski" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Brzetislav Danczak nowym ambsadorem Czech w Polsce. Pokieruje również misją dyplomatyczną w Kijowie
- Konfederacja w Katowicach. Pod Spodkiem buczenie. "Niech wiedzą"
- Były szef PKW: Osób, które nie chcą wziąć udziału w referendum, nie można nazywać wrogami demokracji
- W mediach rządowych bezpłatny czas antenowy tylko dla PiS i Konfederacji. Jeden ważny szczegół