Marek Lisiński o spotkaniu z papieżem: Twarz zaczęła mu drżeć, oczy zrobiły się mokre
Papież Franciszek spotkał się w środę podczas watykańskiego szczytu poświęconemu przestępstwom seksualnym w Kościele z Markiem Lisińskim z fundacji "Nie lękajcie się", posłanką Joanną Scheuring-Wielgus oraz z radną Warszawy Agatą Diduszko-Zyglewską. Odebrał od nich raport o przestępstwach seksualnych popełnianych na dzieciach przez polskich księży. Lisiński sam jest ofiarą księdza-pedofila.
- Nauczyłem się czterech słów po hiszpańsku, powiedziałem kim jestem. Papież nagle posmutniał. To zrobiło na mnie wrażenie. Z tego, co zobaczyłem, jest bardzo wrażliwym człowiekiem. Twarz zaczęła mu drżeć, oczy zrobiły się mokre i czerwone i cały czas patrząc mi w oczy schylił się i pocałował mnie w dłoń - wspominał w TOK FM moment spotkania z papieżem.
Jak dodał, to pierwszy tego rodzaju gest ze strony przedstawiciela Kościoła, odkąd walczy o poszanowanie dla ofiar księży-pedofili. - Pięć lat prosiłem Episkopat o spotkanie. Odrzucano to. Już nie dam sobie wkręcić, że abp. Gądecki przełoży nas na inny termin. A tu głowa Kościoła oddaje wszystkim ofiarom na całym świecie poprzez złożenie pocałunku na moje ręce wyrazy szacunku. Pierwszy raz osoba duchowna powiedziała mi swoim wyrazem twarzy, gestem, że mi wierzy. To było niesamowite doznanie - mówił Marek Lisiński.
Jego zdaniem to, co zrobił Franciszek, nie było pustym gestem. - Aczkolwiek jestem sceptyczny. Dochodzą nas słuchy, że sam papież niewiele może. Ma władzę, ale są różne lobby - zaznaczył Lisiński i dodał, że ma nadzieję, że w efekcie watykańskiego szczytu w życie wejdą nowe przepisy, które poprawią sytuację w Kościele.
Całe zdarzenie ocenia jako dodające sił do dalszej walki. - Ja po tym geście nie spocznę na laurach, tylko jestem bardziej zmotywowany do walki o sprawiedliwość. Ofiary są najważniejsze - podkreślił.
Za zamkniętymi drzwiami
Podczas watykańskiego szczytu przedstawiciele Kościoła oficjalnie nie spotkali się z organizacjami zrzeszającymi ofiary przestępstw seksualnych popełnianych przez księży.
- Jako organizacje bardzo liczyliśmy na spotkanie z papieżem, na spotkanie z przedstawicielami Kościoła. Niestety do takiego spotkania nie doszło. Papież spotkał się indywidualnie z jedną osobą. Prawdopodobnie, bo to co się działo, działo się za zamkniętymi drzwiami. Z tego co wiem, jedynie ja stanąłem z papieżem sam na sam - relacjonował Lisiński.
Podkreślił, że na szczyt w Watykanie nie pojechał na zaproszenie, a wejściówki dla VIP-ów na audiencję generalną to efekt starań posłanki Joanny Scheuring Wielgus.
Fundacja "Nie lękajcie się" opublikowała w czwartek raport na temat wykorzystywania seksualnie nieletnich w polskim Kościele, a w nim nazwiska 24 biskupów, którzy zdaniem autorów raportu tuszowali tego rodzaju przypadki.
Pojawiły się już pierwsze reakcje ze strony polskiego Kościoła. Wypowiedziały się już trzy kurie, wśród nich toruńska, zdaniem której raport zawiera nieprawdziwe informacje na temat biskupa Andrzeja Suskiego, który według fundacji "Nie lękajcie się" miał nie reagować na oskarżenie względem ks. Jarosława P.
Marek Lisiński zapowiedział, że fundacja czeka z komentarzem aż ustosunkują się pozostałe kurie, a następnie na konferencji prasowej zaprezentuje dokumenty - dowody, na podstawie których sporządzono raport.
DOSTĘP PREMIUM
- Zła wiadomość dla kierowców. "Nawet 9-10 złotych za diesla na polskich stacjach"
- "Ruscy owinęli dziecku głowę streczem i je udusili". Polak opowiada o walce i pomocy Ukrainie
- PiS dofinansuje SOR-y, ale tylko tam, gdzie ma poparcie. "Wyborcy opozycji nie zasługują na dobrą opiekę medyczną"
- Do trzęsień ziemi można się przystosować. "W Turcji widziałem budynki 'murowane' z pustych puszek"
- Ojciec walczy na wojnie, matka pilnuje resztek dobytku. Ukraińscy nastolatkowie w Polsce. "Te dzieciaki nie mają nic"
- KRRiT na wojnie z TVN24. Mieszkowski o Świrskim: PiS-owski talib. Prowadzi nagonkę na wolne media
- Kalisz broni Baniaka i krytykuje "PiS-owską prokuraturę". "To sprawa polityczna"
- Blamaż opartej na kłamstwach propagandy polskiego rządu: dane z Chorwacji nie pozostawiają wątpliwości
- Wypij i Strzeżek występują z Porozumienia przez sojusz z AgroUnią. "Nie zamierzam wciskać nikomu kitu"
- "Żądamy wyjaśnień". NFZ zabrał głos ws. wpisów "Mamy Ginekolog"