Senat (jednak) przegłosował ustawę o in vitro. Przeważyły trzy głosy
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Dziś (w piątek) Senat zajął stanowisko w sprawie ustawy o in vitro. W pierwszym głosowaniu wniosek o jej odrzucenie w całości nie został przejęty, drugi - o przyjęcie jej bez poprawek - poprała większość senatorów. Klub PO opowiada się za tym drugim rozwiązaniem. Za przyjęciem ustawy głosowało 43 senatorów PO oraz trzech niezależnych - Marek Borowski, Włodzimierz Cimoszewicz i Kazimierz Kutz. Z kolei aż dziewięcioro senatorów Platformy zagłosowało przeciwko przyjęciu ustawy o in vitro.
Biuro Legislacyjne Senatu podkreślało w opinii do ustawy , że zapłodnienia in vitro są regulowane we wszystkich państwach europejskich poza Cyprem, Andorą i Rumunią. W tych krajach leczenie metodą in vitro nie jest jednak zakazane.
Co stanie się w zależności od wyniku głosowania?
Po odrzuceniu ustawy przez Senat jest ona przekazywana z powrotem do Sejmu z zaznaczeniem, iż Senat nie wyraża zgody na daną ustawę. Teraz przyszłość ustawy jest w rękach posłów. Sejm może nie zgodzić się na odrzucenie ustawy przez Senat. Jest do tego potrzebna bezwzględna większość głosów.
Jeżeli Senat przyjmie ustawę bez zmian, marszałek Sejmu przekaże ją teraz prezydentowi do podpisu. Prezydent podpisuje ustawę, jeżeli nie budzi ona jego zastrzeżeń i zarządza publikację w "Dzienniku Ustaw". Ustawa wchodzi w życie po 14 dniach od jej opublikowania. Prezydent może też odmówić podpisania ustawy i przekazać ją z powrotem do Sejmu, lub skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego.
Gdyby Senat wniósł poprawki do ustawy, trafi ona do z powrotem Sejmu, by ten wniesione poprawki rozpatrzył.
"Przekręt stulecia", "piekielne wrota" i 14 godzin debaty
14-godzinna debata w Senacie
Środowa debata w Senacie na temat ustawy o in vitro trwała blisko 14 godzin, od 11 do pierwszej w nocy - podczas niej padały "złote" cytaty m.in. o "wrotach piekieł" . Projekt nowego prawa podzielił senatorów, zgłoszono wiele poprawek, były wnioski o przyjęcie ustawy bez poprawek oraz o odrzucenie jej w całości. Po tym skierowano ją ponownie do komisji zdrowia, która zajęła się nią w czwartek.
Senator Jan Maria Jackowski (PiS) stwierdził, że nawet jeśli ustawa ta wejdzie w życie, na pewno szybko zostanie uchylona ze względu na wątpliwości konstytucyjne. Jego zdaniem dyskryminuje ona życie ludzkie ze względu na sposób poczęcia. Z kolei Bogdan Pęk (PiS) nazwał ustawę ideowym przekrętem stulecia. Przekonywał, że w trakcie procedury in vitro tworzy się jedno życie kosztem innych.
Ustawa budziła także zastrzeżenia niektórych senatorów PO. Stanisław Hodorowicz (PO) zapowiedział, że nie będzie w stanie poprzeć ustawy, gdyż - jak ocenił - jest to metoda inżynieryjna, a nie medyczna, sprowadza człowieka do roli produktu i pozbawia go "atrybutu cudu natury". Z kolei Alicja Chybicka (PO) zgłosiła wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek. Przekonywała, że ustawa - nawet nie najlepsza - jest lepsza niż brak regulacji.
Komisja zdrowia była przeciwna ustawie
Wcześniej senacka komisja zdrowia opowiedziała się za odrzuceniem w całości ustawy o leczeniu niepłodności. W trakcie posiedzenia nieobecnych było dwóch senatorów PO, a Helena Hatka (PO) wstrzymała się od głosu. Zapowiedziała też zgłoszenie szeregu poprawek.
Na posiedzeniu komisji za odrzuceniem ustawy opowiedziało się pięciu senatorów, trzech było temu przeciwnych, a jedna osoba - Hatka - wstrzymała się od głosu.
Po posiedzeniu tłumaczyła, że zamierza zgłosić szereg poprawek, które - w jej ocenie - sprawią, że ustawa będzie m.in. zgodna z konstytucją, "dużo lepsza" i że będzie "traktowała w sposób podmiotowy dziecko". Pytana, czy swoje propozycje konsultowała z klubem PO, uchyliła się od odpowiedzi. Powiedziała jedynie, że trwają rozmowy na ten temat z innymi senatorami PO i ma nadzieję, że poprze je większość z nich.
Tysiące wiernych modliło się o odrzucenie projektu przez Senat
Przed głosowaniem w Senacie tysiące osób modliło się i pościło w intencji senatorów, aby odrzucili projekt ustawy o in vitro. W samej tylko nowennie wzięło udział blisko 1800 osób i 600 klasztorów - informuje "Nasz Dziennik".
Uczestnicy prosili o "dary mądrości i roztropności, męstwa i pobożności" dla polityków. Wierzyli, że "Bóg uwzględni tak dużą dawkę modlitwy". Zgłoszenia do dziewięciodniowych modłów napłynęły nie tylko z Polski, ale też z Austrii, Ameryki, Rosji - podawała gazeta.
Ustawa przyjęta przez Sejm mimo sprzeciwu prawicy
Dwa tygodnie temu Sejm uchwalił ustawę o leczeniu niepłodności, która reguluje m.in. zasady stosowania zapłodnienia metodą in vitro. Wcześniej posłowie odrzucili wszystkie poprawki oraz wnioski mniejszości, zmierzające m.in. do wprowadzenia możliwości stosowania in vitro wyłącznie przez małżeństwa, ograniczające liczbę zapładnianych komórek jajowych i wprowadzające przepisy karne za tworzenie zarodków poza organizmem kobiety.
Wśród większości głosującej za ustawą byli prawie wszyscy posłowie PO (5 głosowało przeciw), a także parlamentarzyści SLD, Twojego Ruchu i posłowie niezrzeszeni. Przeciw byli wszyscy posłowie PiS oraz inni przedstawiciele prawicy, a także część PSL.
Co zakłada ustawa o in vitro?
W myśl rządowej ustawy:
1) Z procedury in vitro będą mogły korzystać osoby w związkach małżeńskich oraz osoby we wspólnym pożyciu, potwierdzonym zgodnym oświadczeniem.
2) Leczenie niepłodności tą metodą będzie mogło być podejmowane po wyczerpaniu innych metod leczenia, prowadzonych przez co najmniej 12 miesięcy.
3) Ustawa dopuszcza zapłodnienie maksymalnie sześciu komórek jajowych. Zezwala na dawstwo zarodków, zabrania zaś ich tworzenia w celach innych niż pozaustrojowe zapłodnienie.
4) Uchwalone przez Sejm przepisy zakazują preimplantacyjnej diagnostyki genetycznej w celu wyboru cech fenotypowych, w tym płci dziecka, chyba że wybór taki pozwoli uniknąć ciężkiej, nieuleczalnej choroby.
5) Ustawa zakazuje niszczenia zarodków zdolnych do prawidłowego rozwoju - grozić będzie za to kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!
-
Próbowali zakłócić pokaz "Zielonej granicy". "Grupa chuliganów z wicemarszałkiem województwa"
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Orgia z seks workerem na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Kuria zabrała głos
-
Łódzka odsłona afery wizowej. Szczerba o "załatwiaczach". "To nas przeraziło"
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
- Zaskakująca reakcja Mariusza Kamińskiego na atak na Borysa Budkę w Katowicach
- PiS przeszarżował z hejtem na "Zieloną Granicę"? "Potworna, prymitywna manipulacja"
- Rozpierducha. I podłość, czyli Duda - prezydent niektórych Polaków [629. Lista Przebojów TOK FM]
- Trójkąt polsko - ukraińsko - niderlandzki. Multikulturową układankę otwiera Jerzy Nemirycz
- Płonie sala weselna w Pruszkowie. Pożar wybuchł w trakcie imprezy