Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas- Jeśli na czas zostaną złożone odpowiednie dokumenty, to za pięć lat religia może być jednym z przedmiotów do wyboru na maturze - powiedział Radiu Szczecin biskup Marek Mendyk.
"Jak Bóg pozwoli, to 2021 r."
Bp Marek Mendyk, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, w wywiadzie dla Radia Szczecin wskazał na realną datę religii na maturze. - W związku z tym, że wymagany jest cały cykl edukacyjny, który uczeń musi przejść, więc od 2017 r. to będą cztery lata, bo podejrzewamy, że tyle będzie trwało liceum. Więc jak Pan Bóg pozwoli to w 2021 r. mogłaby już być matura z religii - tłumaczył bp Mendyk.
Minister daje zielone światło
Już w marcu minister edukacji Anna Zalewska mówiła w TOK FM , że jest zwolenniczką matury na religii. "To taki sam przedmiot jak inne" - powiedziała w rozmowie z Aleksandrą Pezdą. - Mnóstwo osób zdaje na uczelnie teologiczne. Każdy ma prawo wybrać jako nieobowiązkowy przedmiot na maturze, żeby startując na uczelnię pochwalić się nim - tłumaczyła minister edukacji.
Potem ze swoich słów się wycofywała - mówiła, że Episkopat nie złożył odpowiednich dokumentów.
Jak pisze "Gazeta Wyborcza" pod koniec kwietnia odbyło się spotkanie Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. Poruszono podczas niej kwestię religii na maturze.
"To nie jest nauka"
Przeciwnicy wprowadzenia religii na listę przedmiotów maturalnych podkreślają, że religia (katolicka), to nie wiedza naukowa. Lepsze byłoby wprowadzenie religioznawstwa, ale o tym nie było dotąd mowy. Dodatkowo zwraca się uwagę, że resort edukacji nie ma wpływu na program katechezy, który opracowuje Kościół. Do rozwiązanie pozostaje też sprawa uczniów innych wyznań niż katolicyzm.
Kurkiewicz: Odpowiedzialność za zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej spada na Kościół, PiS i prawicę
