Tym w formie. "Tylko dzięki wielkiemu obyciu dyplomatycznemu i taktowi Dudy zawdzięczamy, że słowa Obamy pozostawił bez komentarza"

Ironiczny komentarz Stanisława Tyma do szczytu NATO i ataku na "polską oazę wolności".

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas- W minioną niedzielę na Jasnej Górze premier Szydło wywaliła całemu światu, który nawet nie powąchał tej swobody, jaką my od ośmiu miesięcy oddychamy - pisze w "Polityce" Stanisław Tym. Roztacza wizję, że "ludzie na wszystkich kontynentach oczy wytrzeszczają ze zdumienia, że można tak być z wolnością za pan brat". - Ale premier, ze znanym Polakom bolesnym uśmiechem, wyjaśniła: można, bo mamy chrześcijańskie korzenie oraz ojca Tadeusza, który "kiedy jest najtrudniej, zawsze jest z ojczyzną" - ocenił Tym.

Jak publicysta widzi ubiegłotygodniowy szczyt NATO? - Do naszej oazy z różnych krajów zjechała się kupa ludzi powodowana jedną myślą - jak ubezwłasnowolnić Polskę. Żadnemu z nich nawet nie przyszło do głowy, że to ojczyzna naszych praojców. Po przesiąkniętej polskiej ziemi chodzili niczym po deptaku i trudno się nawet temu dziwić. Oni umieją tylko "zabijać wartości budujące naszą tożsamość" - uważa Tym.

Osobą, która najbardziej zaszła za skórę był "człowiek ten serwuje naszemu prezydentowi polityczne piłki nie do odebrania". Chodzi naturalnie o prezydenta Baracka Obamę, który w dyplomatycznych słowach zwrócił uwagę na spór ws. TK i ingerencję partii rządzącej w tzw. bezpieczniki. - Mówi, że demokracja wymaga trójpodziału władzy i niezależności Trybunału Konstytucyjnego. Że ważne są nie tylko słowa zapisane w konstytucji, ale i instytucje, na których na co dzień polegamy - niezależne sądownictwo i wolne media. Trudno się dziwić Andrzejowi Dudzie, że słysząc te słowa, nie bardzo wiedział, o co chodzi. Nam, w oazie, mówić takie rzeczy? Jedynie wielkiemu obyciu dyplomatycznemu i taktowi polskiej głowy państwa zawdzięczamy, że słowa te pozostawił bez komentarza. Zaprzeczył nawet, że je usłyszał - ironizuje Tym.

Cały felieton w najnowszej "Polityce">>

TOK FM PREMIUM