Do nagród BAFTA "Zimna wojna" nominowana była w czterech kategoriach: najlepszy film nieanglojęzyczny, najlepszy reżyser - Paweł Pawlikowski, najlepszy scenariusz oryginalny - Janusz Głowacki i Paweł Pawlikowski i najlepsze zdjęcia, autorstwa Łukasza Żala.
Ostatecznie za najlepszy film nieanglojęzyczny uznano "Romę" Alfonso Cuaróna. Film zdobył też nagrodę za najlepsze zdjęcia i reżyserię. W kategorii "najlepszy scenariusz oryginalny" BAFTA powędrowała do "Faworyty". Scenariusz napisali Deborah Davis i Tony McNamara.
To właśnie "Faworyta" jest triumfatorem tegorocznych brytyjskich nagród filmowych. Film w reżyserii Giorgosa Lanthimosa miał 12 nominacji. Zdobył siedem nagród, między innymi w obu kategoriach aktorskich: Olivię Colman uznano za najlepszą aktorkę, a Rachel Weisz dostała nagrodę na najlepszej aktorki drugoplanowej.
Wśród mężczyzn nagrodę dla najlepszego aktora drugoplanowego dostał Mahershala Ali za rolę w "Green Book", a Rami Malek za rolę Freddiego Mercury'ego w filmie "Bohemian Rhapsody".
BAFTA dla najlepszego filmu dla "Romy", a dla najlepszego obrazu brytyjskiego dla "Faworyty".
"Zimna wojna" z trzema szansami na Oscara
Przed ponad tygodniem "Zimna wojna" wyróżniona została nagrodą, hiszpańskiej kinematografii, dla najlepszego filmu europejskiego.
24 lutego dowiemy się, kto zdobędzie Oscary. "Zimna wojna", przypomnijmy, ma aż trzy nominacje. Żaden polski film wcześniej tego nie osiągnął. Paweł Pawlikowski ma szanse na Oscara dla najlepszego reżysera, Łukasz Żal na nagrodę za najlepsze zdjęcia. "Zimna wojna" ma też szansę na Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego.
Poprzedni film Pawlikowskiego - "Ida" - zdobył Oscara w tej kategorii w 2015 roku.
Czytaj też: Borys Szyc: Po "Zimnej Wojnie" każdy z nas dostaje bardzo dużo propozycji z zagranicy>>>
