Stęsknieni widzowie wrócili do kin. "Mamy prawie 10 razy więcej sprzedanych biletów niż po pierwszym lockdownie"
Od piątku działalność - w reżimie sanitarnym - mogą wznowić kina, teatry, opery, filharmonie i grupy cyrkowe, a także domy i ośrodki kultury - w zakresie realizacji wydarzeń artystycznych. Konieczne jest zachowanie m.in. 50 proc. miejsc wolnych na widowni, dystansu 1,5 m między odbiorcami oraz zakrycie ust i nosa.
Tomasz Jagiełło powiedział w TOK FM, że "noc otwarcia" w sieci kin Heliosie okazała się zaskakująca. - Odwiedziło nas 2 tys. osób, najwięcej w Warszawie i Katowicach. Numerem jeden był prapremierowo pokazywany film "Godzilla vs. Kong". Chyba dlatego on, że w przypadku takich filmów najbardziej widać różnicę emisji w kinie i w domu. Poza nim najbardziej popularne były: "Jeden gniewny człowiek", "Mortal Kombat" i "Nomadland" - wyliczał dyrektor. - Co najbardziej ekscytujące, mamy prawie 10 razy więcej biletów sprzedanych niż na początku lipca ubiegłego roku, kiedy otwieraliśmy kina po pierwszym lockdownie. Trochę się widz zmienił, trochę się może bardziej stęsknił - stwierdził.
Przygotowanie do ponownego otwarcia było dla kin ogromną operacją. W ciągu siedmiu miesięcy trwania lockdownu wielu pracowników znalazło inne prace, dlatego teraz trzeba było w kinach na nowo skompletować załogi. Tomasz Jagiełło zwrócił uwagę na jeszcze jeden aspekt długotrwałego zamrożenia działalności kinowej. - Najbardziej nas zaskoczyło to, że wiele serwerów pocztowych zaczęło odbierać e-maile z naszego systemu sprzedażowego jako spam. To ze względu na nieużywanie go przez siedem miesięcy. Mieliśmy horror. Wiele systemów sprzedażowych odbijało nasze bilety. Zostało to już naprawione, ale widać na tym przykładzie, jaka to była duża przerwa - mówił.
Pierwotnie kina miały się otworzyć 28 maja, ale rząd przyspieszył zniesienie tych obostrzeń o tydzień. Jagiełło przyznał, że było to dla branży zaskoczeniem, bo nikt nie konsultował tego "przyspieszenia".
- Apelowaliśmy o czterotygodniowe wyprzedzenie w informowaniu (o zniesieniu obostrzeń - red.), żebyśmy mogli się przygotować. To jest ważne, bo większe kina potrzebują 2-3 tygodnie na otwarcie, natomiast dystrybutorzy potrzebują czasu, żeby przygotować kampanie promocyjne dla filmów. I wysłuchano nas. Uprzedzono nas o 28 maja, wszyscy się przygotowywali do tej daty i nagle było ogłoszenie, że będziemy mieli przyspieszenie o siedem dni, co wprowadziło zamieszanie - przyznał.
Zwrócił też uwagę, że na razie kinowe bary i restauracje pozostaną zamknięte. Od 28 maja lokale gastronomiczne będą mogły przyjmować klientów w środku, ale te kinowe pozostaną wyjątkiem. Jagiełło wyraził nadzieję, że to przypadkowy błąd, który w przyszłym tygodniu zostanie naprawiony przez władze.
Kina startują tuż przed wakacjami, czyli w najtrudniejszym momencie, jeśli chodzi o frekwencję. - Ale liczymy na tę wielką tęsknotę za wyjściem z domu. Liczymy, że będziemy częścią tego wielkiego procesu radości powrotu do normalności - powiedział.
Jakie filmy będzie można obejrzeć w najbliższym tygodniu?
- Widać, że dystrybutorzy już od pewnego czasu nie byli chętni oddawać swych klejnotów na platformie streamingowej, woleli poczekać, aż kina się otworzą. Naliczyłem chyba 16 tytułów, które w samych kinach Helios wprowadzamy. Fajna jest różnorodność, bo mamy trochę "przeczekane" filmy oscarowe jak "Nomadland", "Ojca" z Anthonym Hopkinsem, "Na rauszu", "Minari", a "Sound of metal" przypominamy. To dla tych bardziej wymagających widzów. Mamy też bardzo fajne filmy dla dzieci, na przykład "Psy i koty 3". Tak że jest, co oglądać - zachęcał Jagiełło.
Szczegóły na temat repertuaru: www.helios.pl
-
Oto zwycięzca Marszu Miliona Serc. "Nie jest dziadersem jak Tusk czy Kaczyński"
-
Mieszkańcy Bydgoszczy mają dość "autobusów widmo". Prezydentowi też puszczają nerwy
-
Nowe wątki afery wizowej. "Tak skopanej operacji jeszcze nie widziałem"
-
Małgorzata Daniszewska nie żyje. Wdowa po Jerzym Urbanie miała 68 lat
-
Nowy sondaż po Marszu Miliona Serc. Kaczyński może czuć na plecach oddech Tuska
- To nie był pierwszy wypadek Sebastiana Majtczaka? Są nowe informacje
- 26-letni Ukrainiec skatowany przez policjantów. Onet ujawnił wstrząsające nagrania
- Dramatyczna sytuacja rolników. "Wykładamy się finansowo. Nie ma nawet na utrzymanie rodziny"
- Anna Zalewska musi przeprosić Agnieszkę Pomaską. Zapadł prawomocny wyrok w procesie wyborczym
- Baszir z Iranu w zamknięciu spędził 113 dni. Teraz chce od Polski zadośćuczynienia