"Sukienka" z nominacją do Oscara. "Kiedy montowaliśmy film, zastanawialiśmy się głównie, czy zaliczymy rok"
"Sukienka" w reżyserii Tadeusza Łysiaka ma szansę na Oscara w kategorii krótkometrażowego filmu aktorskiego. Wśród nominowanych za najlepsze zdjęcia znalazł się Janusz Kamiński (za "West Side Story").
Jak mówił w TOK FM reżyser, emocje towarzyszące ogłoszeniu nominacji "były niesamowite". - Zaczęliśmy wszyscy krzyczeć i padać sobie w ramiona... Cały czas dochodzę do siebie. Trochę nie wiem, co się stało - przyznał. I dodał: "Mam wrażenie, że się zaraz obudzę, a się nie budzę, bo to jest życie". - Niesamowite, piękne - podsumował emocje związane z nominacją do najbardziej prestiżowej nagrody filmowej na świecie.
Tadeusz Łysiak przyznał, że takiego wyróżnienia się nie spodziewał. "Sukienka" to film studencki. - Kiedy go montowaliśmy, głównie zastanawialiśmy się, jaką ocenę dostaniemy na egzaminie. Czy zaliczymy rok, czy nie zaliczymy? A dwa lata później jesteśmy nagle nominowani do Oscara - mówił w rozmowie z Mikołajem Lizutem.
"Blisko twarzy, dokumentalnie, dużo naturalnego światła"
"Sukienka" to miniatura filmowa, która opowiada o samotności, potrzebie bliskości i sile. Główną bohaterką jest aktorka niskorosła - Anna Dzieduszycka. - Nie chcieliśmy robić kina stricte społecznego, które traktuje tylko i wyłącznie o tym "problemie". To miało być przede wszystkim kino uniwersalne - podkreślił reżyser. Choć, jak zaraz dodał, "wątek, że bohaterka jest osobą z achondroplazją, jest istotny". - A szczególnie warto zwrócić uwagę, że takich filmów - także pełnometrażowych - jest dosyć mało. Co mnie bardzo zszokowało - przyznał.
Najbardziej znanym aktorem niskorosłym jest znany z "Dróżnika" i "Gry o tron" Peter Dinklage. - Ale generalnie takie osoby najczęściej dalej są w kinie przedstawiane jako pewnego rodzaju postaci dziwaczne, komediowe, surrealistyczne itd. A mało kto się przygląda z powagą i dojrzałością temu tematowi - ocenił Tadeusz Łysiak.
Żeby "Sukienka" była kinem uniwersalnym, zrozumiałym "dla każdego, niezależnie pod jaką szerokością geograficzną mieszka, jak wygląda, kim jest, na jakim etapie życie się znajduje", film kręcony był "blisko twarzy, dokumentalnie". - Żeby nie epatować wzrostem głównej bohaterki, tylko opowiadać o emocjach - wyjaśnił reżyser.
Film "Sukienka" wyprodukowała Warszawska Szkoła Filmowa. Można go zobaczyć na YouTubie, jest ogólnodostępny.
-
PiS z Konfederacją będą rządzić po wyborach [Sondaż Ipsos dla TOK FM i OKO.press]
-
Putin słaby jak nigdy? Ekspert przekonany. "On co rano kombinuje, kto go dzisiaj chce zaciukać"
-
Dym i wybuchy petard w centrum Warszawy. "Górnicy pokazali, że nie ma z nimi żartów"
-
Gdzie jest Adrian Klarenbach? Nieoficjalnie: Gwiazdor TVP zawieszony. Poszło o posła Zjednoczonej Prawicy
-
Szef Lasów Państwowych rusza na "wielką batalię wyborczą" z rządem. "Władza próbuje prywatyzować państwo"
- "Janusz Kowalski nawet gatunków zbóż nie odróżnia". Były minister punktuje: Premier kpi sobie z rolnictwa
- Najniższa krajowa od 1 lipca znowu wzrośnie. Tyle będzie wynosić na rękę
- Mniej czasu na wykorzystanie urlopu ojcowskiego. Ważna zmiana
- "'Babciowe' to nie jest rozdawnictwo czy darowizna". Donald Tusk broni swojego pomysłu
- Ekskomunika w Kościele katolickim. Czym jest i za co grozi?