Dziewczyny na politechniki! Nieuniknione zmiany w branży technologicznej

Rynek pracy w branży technologicznej nieustannie się zmienia. Coraz wyraźniej jest na nim zaznaczona obecność kobiet. O tym, co kobiety wnoszą do technologii, w których grupach reprezentacja pań jest największa oraz czy pracodawcy nadążają za tą zmianą, Karolina Wasilewska rozmawia z prezeską Fundacji Edukacyjnej Perspektywy, Bianką Siwińską.

Integracja kobiet w branży. Cel ma znaczenia

Głównym powodem, zachęcania kobiet do pracy w branży technologicznej jest fakt, że obecność kobiet będzie lepiej odzwierciedlać potrzeby całego społeczeństwa, nie tylko jego męskiej części. Jak wskazuje szefowa Fundacji Perspektywy, nasze społeczeństwo zauważyło wreszcie, że świata nie budują jedynie biali, wykształceni mężczyźni, ale też kobiety, które, co ważne stanowią połowę tego  społeczeństwa. 

Temat kobiet w technologiach z czasem stał się obowiązkowy w przestrzeni publicznej. Trochę wynikało to z mody, trochę z przepisów unijnych, które skłaniały branże do wyrównywania szans ze względu na płeć. Tzw. Genter Equality Plan powoduje dziś, że uczelnie, ośrodki naukowe czy firmy nie mają szans w wyścigu po granty unijne, jeśli nie realizują polityki równościowej.

Ekspertka zwróciła uwagę, że obecnie na rynek pracy wchodzi nowe pokolenie, które nieco inaczej definiuje świat i role płciowe. To może w przyszłości spowodować, że różnice w reprezentacji płci w branży technologicznej w ogóle przestaną istnieć.

Wzrost udziału kobiet na stanowiskach w branży IT, w ostatnich latach

Analizując zainteresowanie kobiet branżą technologiczną, warto wzięć pod uwagę 3 obszary, które się ze sobą przecinają:

  • studia informatyczne,
  • całą branżę, 
  • grupę pracowników, którzy przebranżowili się do IT. 

Każdy z tych obszarów rozwija się w nieco innym tempie, ale jak zauważa w rozmowie z Karoliną Wasilewską prezeska Bianka Siwińska, w każdym z nich odnotowywane są ilościowe przyrosty, co wpływa ostatecznie na udział kobiet w całej branży.

Wzrost liczby studentek kierunków informatycznych nie jest imponujący, wynosi jedynie 1-2 proc. rocznie, ale wyraźnie widać, że jest systematyczny. W skali ostatnich lat jest mowa o  przyroście rzędu 14 proc., a to pokazuje już wyraźny trend.

W całej branży udział kobiet jest znacznie większy, Można jednak zauważyć, że im wyższe stanowisko, wymagające wysokospecjalistycznych kompetencji, im wyższe pensje wchodzą w grę, tym odsetek pań jest niższy. Więcej z nich znajduje się w grupie testerek, mniej w grupie architektek oprogramowania.

Z kolei w obszarze przebranżowienia widać wyraźny rozkwit. Wg. danych Fundacji Edukacyjnej Perspektywy w 2018 roku aż 38 proc. kobiet znalazło się w zawodach IT, w wyniku przebranżowienia, a dziś ten odsetek wynosi już 52 proc.

Programy włączające kontra wiek kobiet

Istnieje wiele programów włączających kobiety do branży technologicznej. Sięgają one po grupy studentek, kobiety wkraczające na rynek pracy, czy te powracające po urlopach macierzyńskich. Nie widać jednak działań, skierowanych do nastolatek, które po okresie dziecięcym, w czasie którego uważają, że mogą osiągnąć wszystko, wpadają w pułapkę stereotypów. To moment, gdy nawet utalentowane dziewczynki, przestają interesować się technologiami.

Od 2006 roku do tej grupy skierowany jest program prowadzony przez Fundację Perspektywy: „Dziewczyny na politechniki".  W akcję prowadzoną  od 15 lat włączane są uczelnie techniczne, wydziały ścisłe, a w obecnym, w jubileuszowym roku, w Warszawie i Poznaniu pojawią się murale przedstawiające kobiety w technologiach i nauce. Prezeska fundacji uważa jednak, że to pojedyncze działanie nie jest wystarczające. Na szczęście, na zainteresowania dziewcząt i ich myślenie o przyszłości i przyszłym zawodzie duży wpływ mają przemiany społeczne, feminizacja wielu branż wcześniej uważanych za męskie czy świadomość, że zawody technologiczne są zawodami przyszłości zapewniającymi dobrą perspektywę rozwoju i dobrze płatną pracę.

Ukrainki w zawodach technologicznych

7 mln kobiet z dziećmi wyjechało z Ukrainy od wybuchu wojny, 1,5 mln z nich nadal przebywa w Polsce. Spory odsetek Ukrainek to osoby z wyższym wykształceniem, w tym z wykształceniem technicznym i ścisłym. Stanowią one potencjał intelektualny, który polscy pracodawcy mogliby wykorzystać. Do tego, jak pokazują badania, to kobiety, które nie tylko mają kompetencje i doświadczenie, ale także chcą się uczyć i są nastawione na zmianę w życiu.

Niestety, zdaniem Bianki Siwińskiej, dotychczas nie włączyliśmy tej grupy pracowników do naszego rynku pracy w prawidłowy i optymalny sposób. Ukraińskie informatyczki pozostają często bez pracy lub wykonują prace poniżej swojego wykształcenia. 

Jednocześnie nasz kraj odczuwa niedobór pracowników w branży. 

Gościni Wielkiej Chmury Zmian podkreśliła, że zauważając w tym zakresie wielką lukę, jej fundacja podjęła działania, które ma objąć technologicznymi szkoleniami 30 tys., Ukrainek. W akcję pod nazwą Encubating Freedom for Ukraine angażowane są zarówno uczelnie, jak i firmy. 

Niska pozycja kobiet w branży technologicznej z czasem przejdzie do historii

Czy fakt, że reprezentacja pań pokrywa niższe stanowiska jest związany z tym, że one cały czas są w tej branży nowe, uczą się i dopiero z czasem zaczną pogłębiać swoje kompetencje i awansować?

- To prawda, rewolucja idzie od dołu – zauważa Bianka Siwińska z Fundacji Perspektywy – To samo było w ramach większej widzialności kobiet na politechnikach. Najpierw ta zmiana szła od dołu, a teraz już dochodzi do doktoratów.

Prezeska fundacji jest zdania, że wszystkie zmiany są rozciągnięte w czasie, a dzisiejsze „juniorki" w przyszłości staną się „seniorkami",

To powoduje, że patrząc na średnią zarobków kobiet w IT, widać, że jest ona nieco niższa niż średnia zarobków w całej branży. Przewidując jednak rozwój karier kobiet w branży technologicznej, można założyć, że ich pozycja i średnie zarobki będą się poprawiać.

Trudności w asymilacji 

Zmienia się podejście pracodawców do kobiet zatrudnianych w IT, jednak nadal stanowią one mniejszą część zespołów programistycznych, dlatego ważną rolę w ich zadomowieniu się w branży są programy networkingowe. Pomagają one kobietom nawiązywać kontakty z innymi paniami w technologiach, czy  osiągać w zawodzie więcej i dochodzić do tego szybciej.

Mimo to praca w grupach męskich jest wyzwaniem dla kobiet i wymaga odnalezienia się. Znaczenie ma nie tylko język, którym posługują się w pracy koledzy, wzorce męskich zachowań, ale także metody socjalizacji się po pracy.

Rola pracodawców w integracji kobiet w technologiach

Na pozycję kobiet w branży technologicznej wpływa też to, że kariera kobiet jest przerywana urodzeniem dzieci. Badania pokazują, że w ok. 30 proc. przypadków od tego momentu kariera zawodowa zmienia kierunek. Może biec poziomo, odbijać w jakąś stronę, ale już nie idzie dynamicznie, prosto do góry. Wynika to z tego, że matki małych dzieci nie mają tyle czasu co wcześniej oraz co ich koledzy na szkolenie się czy poświęcanie pracy. 

Ze strony pracodawcy bardzo istotne staje się wtedy zapewnienie kobietom pomocy w powrocie do pracy z urlopu macierzyńskiego, utrzymywanie kontaktu, doszkalanie podczas nieobecności, zapewnienie przedszkola w miejscu pracy czy dofinansowanie zatrudnienia niani, zamiast np. karty multisport.

Prezeska Fundacji Edukacyjnej Perspektywy uważa, że często jedynie duże firmy technologiczne, korporacje stają się awangardą zmian w tym zakresie. Mają dużo swobody organizacyjnej, finansowej i chętniej wdrażają nowatorskie rozwiązania, czy podejście. Jednak większa część branży, która opiera się na lokalnych polskich, niedużych organizacjach nadal ma z tym problem. Wówczas z pomocą przychodzą inicjatywy jak dyrektywy unijne wprowadzające wymagania parytetowe, uzależniające od nich dostęp do grantów. To one stają się motorem zmian w firmach. 

Bezpieczeństwo sieci firmowej — zobacz materiały dodatkowe.

QR CloudwareQR Cloudware materiały partnera

TOK FM PREMIUM