Zielona energetyka w Polsce - co ją napędza, a co blokuje?

Gdy ceny energii rosną, drożeją też produkty i usługi. O tym, jaki wpływ na ceny ma rodzaj użytej do ich wyprodukowania energii, Wojciech Kowalik rozmawia z Sebastianem Jabłońskim, prezesem Respect Energy. Co napędza, a co blokuje transformację energetyczną w Polsce i jaki wpływ na zamożność mieszkańców będzie miało tempo wprowadzanych zmian?

Jak energia zaszyta jest w gospodarce?

W każdym produkcie, jaki kupujemy w sklepach i każdej usłudze, którą ktoś nam świadczy, jednym z komponentów cenowych zawsze jest energia. Została użyta do wyprodukowania wszystkich dóbr i usług, jakie znajdują się na rynku. W rezultacie jej koszt podobnie jak koszt surowców, z których powstał produkt, czy koszt pracy włożonej w jego wytworzenie, składa się na końcową cenę, po której jest oferowany.

„Gospodarka bez energii nie istnieje" - powiedział prezes Respect Energy, Sebastian Jabłoński i zwrócił uwagę na to, że im droższe było wytworzenie energii użytej do produkcji, tym wyżej wyceniony zostanie produkt czy końcowa usługa.

Na tę zależność warto spojrzeć także z drugiej strony: im taniej uda nam się wytworzyć energię w przyszłości, tym tańsze produkty i usługi zaczną pojawiać się na rynku.

Paliwa kopalne są coraz droższe

Od wielu lat mówi się, że odchodzenie od kopalnych źródeł energii takich jak węgiel czy gaz jest koniecznością, ze względu na ocieplenie klimatu i potrzebę spowolnienia mechanizmów degradujących środowisko. Podawany jest też powód systematycznego wyczerpywania się zasobów naturalnych. Prezes Respect Energy zwrócił uwagę na jeszcze inny aspekt, który wymusza zmianę.

- Jeżeli mamy gospodarkę opartą na paliwach kopalnych, to z paliwami kopalnymi, jest tak, jak z każdym innym surowcem: gdy zaczynamy coś wydobywać, to jest to łatwe, bo wyczerpujemy pierwsze złoża, które są najbardziej dostępne i tanie. Później, z czasem mamy, coraz trudniejsze zadanie, bo musimy sięgać (głębiej – przyp. redakcji), po coraz trudniejsze do wydobycia złoża, co jest coraz droższe. I to się przekłada na ceny – powiedział Sebastian Jabłoński.

Ekspert jest zdania, że jeśli do Polaków nie trafiają argumenty klimatyczne, potwierdzające potrzebę zastępowania paliw kopalnych odnawialnymi, to z pewnością trafią względy praktyczne związane z ceną produktów i kosztami życia.

A długoterminowo energia, która nie będzie pochodzić z paliw kopalnych, będzie tańsza.

Zielona energia w Polsce – co ją napędza, a co blokuje?

Nasz kraj jest w dobrym punkcie, aby dynamicznie rozwijać odnawialne źródła energii. Nasi inżynierowie znają technologie zielonej energii i mają odpowiednie kompetencje, aby ją wykorzystywać. Posiadamy także rosnące poparcie społeczne dla tego typu zmian i stosunkowo korzystne rozwiązania prawne obejmujące np. fotowoltaikę.

Niestety – jak zauważa prezes jednego z największych podmiotów na rynku energii elektrycznej w Polsce – w naszym kraju panuje sceptyczna atmosfera polityczna wokół elektrowni wiatrowych na lądzie.

Innym blokerem transformacji energetycznej jest brak przygotowanej, wysokoprzepustowej sieci, do której jest przesyłana energia wytworzona z odnawialnych źródeł.

Przebudowa, czy rozbudowa sieci, zmiana systemu energetycznego jest możliwa, jednak nie wydarzy się, jeśli nie wyznaczymy sobie jasnej drogi do osiągnięcia zeroemisyjności i to nie tylko w elektroenergetyce, gdzie zużywana jest tylko jedna czwarta energii, ale we wszystkich sektorach gospodarki.

Tempo transformacji energetycznej, a zamożność mieszkańców

To jak szybko zastąpimy w gospodarce paliwa kopalne odnawialnymi źródłami energii, ma kluczowe znaczenie dla naszej przyszłości. I nie chodzi tu o jedynie o zmiany klimatyczne i przyszłość życia na Ziemi.

- To nie jest tak, że świat się skończy jeśli nie dokonamy transformacji energetycznej – uważa Sebastian Jabłoński – Po prostu jeśli zrobimy to szybko, to będziemy bogatsi, a jeżeli zrobimy to wolno, to będziemy biedniejsi.

Ekspert zauważa, że obecnie większość krajów o podobnych uwarunkowaniach do naszych idzie w tym samym kierunku: stara się rozwijać energetykę słoneczną i wiatrową i odchodzi od inwestowania w energetykę konwencjonalną, opartą o węgiel i gaz.

Uniezależnienie się od paliw kopalnych zwiększa bezpieczeństwo energetyczne kraju

Z racji coraz wyższych kosztów i zmniejszającej się opłacalności, stopniowo redukujemy wydobycie węgla w Polsce. Jednak spadek wydobycia węgla kamiennego w naszym kraju jest szybszy niż spadek jego zużycia w gospodarce, a to oznacza, że z roku na rok importujemy coraz więcej tego surowca.

Import węgla i gazu w czasach napięć geopolitycznych, jak wojna w Ukrainie i sankcje nakładane na Rosję, nie jest bezpieczny. Zmniejsza się podaż surowców, stają się trudno dostępne i trzeba je importować z odległych regionów, co dodatkowo zwiększa koszty. Nie jest też pewne, czy podobne napięcia polityczne zmniejszające dostępność paliw nie pojawią się także w innych częściach świata.

- Wydaje mi się, że z perspektywy polskiej polityki energetycznej i naszego bezpieczeństwa energetycznego kluczowe jest, żebyśmy jak największą część energii produkowali u siebie – zaznacza prezes Respect Energy.

Zielona energia – czy to się zwróci i kiedy?

Jak dowodzi ekspert, energetyka oparta na zielonych źródłach energii nie jest podatna na wahanie cen na rynkach surowców energetycznych. A to oznacza, że ponoszone dziś inwestycje w przyszłości się zwrócą. Jest jednak jeden warunek, który musi być spełniony, żebyśmy odczuli spadek cen. Energetyka odnawialna musi być wiodąca w całym systemie elektroenergetycznym. Tylko wtedy produkowana w gospodarce energia stanie się niezależna od paliw, a jej ceny przestaną podlegać wahaniom i staną się przewidywalne w długim czasie.

Niestety odczuwalnie niższe ceny energii produkowanej masowo z odnawialnych źródeł, nadal są pieśnią przyszłości.

Zmiana systemu energetycznego wymaga czasu, ogromnych inwestycji, wielu przygotowań i wieloletnich umów z odbiorcami. A te, o ile mogą być zawierane na okresy np. 15-letnie pomiędzy przedsiębiorstwami, dzięki czemu są zabezpieczeniem kredytów zaciąganych na budowę systemu, to jednak nie są jeszcze stosowane w odniesieniu do zwykłych gospodarstw domowych.

TOK FM PREMIUM