Dyrektorka Szpitala Bielańskiego: Służba zdrowia przedszpitalna jest niewydolna

- Nie może być normą, że leczymy się w szpitalu, bo służba zdrowia przedszpitalna jest niewydolna - mówiła w TOK FM Dorota Gałczyńska-Zych, dyrektorka Szpitala Bielańskiego w Warszawie.
Zobacz wideo

Jak ustalił reporter TOK FM Michał Janczura, w ciągu ostatnich 20 miesięcy w Polsce zamkniętych zostało 357 oddziałów szpitalnych, a 308 zawiesiło swoją działalność. Powodem "znikających oddziałów" w zdecydowanej większości są braki kadrowe. Najgorsza sytuacja jest na Mazowszu, gdzie w 2018 roku zamknięto 44 oddziały lub pododdziały, a w 2019 - aż 97. 

 - Generalnie problem braku lekarzy to problemy miast mniejszych i średnich. W miastach akademickich problem nie jest dostrzegalny - tłumaczyła w TOK FM Dorota Gałczyńska-Zych, dyrektorka Szpitala Bielańskiego w Warszawie

Jak mówiła, w Polsce jest wręcz za dużo łóżek szpitalnych. Problem jednak w tym, że do szpitali, które powinny być traktowane jako ostateczność, trafiają pacjenci, którzy nie uzyskali odpowiedniej opieki przedszpitalnej i poszpitalnej.

- Nie może być normą, że leczymy się w szpitalu, bo służba zdrowia przedszpitalna jest niewydolna - przekonywała, podając przykład przepełnionych SOR-ów. 

Dorota Gałczyńska-Zych dodała też, że czasem pacjenci trafiają do szpitali, bo nie stać ich na leki, albo - z racji podeszłego wieku - nie zażyli ich prawidłowo.

- To lekarz rodzinny powinien się opiekować pacjentem 24 godziny na dobę - dodała. 

Jej zdaniem, Polska powinna się zdecydować na spójny system opieki nad pacjentami. 

- Największym problemem jest to, że nie mamy określonego systemu ochrony zdrowia, który przyjmujemy za swój cel. Może być to np. model opieki koordynowanej. Chciałabym wreszcie usłyszeć, do którego modelu Polska dąży - mówiła i zaznaczyła, że strategia powinna być wypracowana ponad podziałami politycznymi.

Posłuchaj w Aplikacji TOK FM:

TOK FM PREMIUM