Polityka a koronawirus. W Senacie Karczewski poucza Grodzkiego, jak poprawnie myć ręce
Główny Inspektor Sanitarny od początku dyskusji o koronawirusie przypomina, że jest to wirus osłonkowy, który nie znosi mydła i innych detergentów. Zatem dobrą metodą zapobiegawczą jest częste i dokładne mycie rąk. Wbrew pozorom, okazuje się jednak, że nie jest to taka prosta sprawa.
Za radą ministra Jarosława Pinkasa ruszyli senatorowie. We wtorek marszałek Tomasz Grodzki prezentował dziennikarzom ustawione w kluczowych miejscach Senatu dozowniki z płynem dezynfekującym i pokazywał, jak sam myje ręce.
W czwartek wicemarszałek Stanisław Karczewski, stojąc przed dziennikarzami, oznajmił: "Pan marszałek Grodzki popełnił kardynalny błąd" i przekonywał, że pod żadnym pozorem nie powinno się myć rąk w taki sposób, jak zostało to zaprezentowane przez polityka Platformy Obywatelskiej.
Na czym polegał błąd? Otóż zdaniem Karczewskiego, dozownik należy zawsze naciskać łokciem, nadgarstkiem albo grzbietową częścią ręki, a nie kciukiem (jak pokazywał Grodzki). - Na kciukach znajduje się najwięcej bakterii i [wciskając dozownik kciukiem] przenosimy te bakterie - mówił wicemarszałek. - Zatem mycie rąk w ten sposób, jak zostało to zademonstrowane przez pana marszałka Grodzkiego, właściwie przyczynia się do rozprzestrzeniania zarazków - dodał, po czym zademonstrował dziennikarzom, jak sam myje ręce.
Czynność tą pokazał i objaśnił dziennikarzom także Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas. Jego zdaniem, ważna jest "duża ilość substancji myjącej". - Myjemy 30 sekund. Rozkładamy palce, myjemy między palcami (…), wykonujemy obrotowe ruchy przy kciukach i nadgarstkach, i spłukujemy od góry do dołu - opisywał.
Mycie rąk a sprawa polska
Podczas konferencji wicemarszałek Karczewski nadmienił też, że w czwartek "patrzył na wchodzących senatorów do sali obrad i widział, że senatorowie Prawa i Sprawiedliwości nie myli rąk, bo mają czyste ręce". Słowa te wywołały konsternację i śmiech wśród dziennikarzy. Wicemarszałek, dopytywany, jak to rozumieć, nie doprecyzował.
Spór o mycie rąk wywołał liczne komentarze w mediach społecznościowych. Senator KO Marek Borowski ironizował, że "zgodnie z obecnie dominującą praktyką" spór między marszałkami powinien rozstrzygnąć... Trybunał Konstytucyjny.
W Senacie, po godzinie 10 w czwartek, rozpoczęło się wysłuchanie informacji Ministerstwa Zdrowia w sprawie sytuacji epidemiologicznej związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. O informację tę apelowali przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, Prawo i Sprawiedliwość było przeciwko.
W imieniu resortu informację przedstawia senatorom wiceminister Waldemar Kraska. - Na bieżąco monitorujemy sytuację. W tej chwili w Polsce z podejrzeniem koronawirusa jest hospitalizowanych 47 osób. Objętych kwarantanną jest 55 osób. Czynnym nadzorem epidemiologicznym objętych jest 1570 osób - powiedział.
Od 31 grudnia 2019 roku do 26 lutego 2020 roku na całym świecie odnotowano 81 tys. 27 potwierdzonych przypadków zapalenia płuc spowodowanego nowym koronawirusem, w tym 2763 zgony. W Europie największe ognisko wirusa znajduje się we Włoszech, gdzie zarażonych jest ponad 400 osób, 12 zmarło.