Fundusz Medyczny to "bubel prawny"? Nie wiadomo, skąd wziąć na niego pieniądze
Pięć dni przed wyborami Andrzej Duda złożył w Sejmie zapowiadany od jakiegoś czasu projekt ustawy o Funduszu Medycznym. Prezydent przekonywał, że będzie on opiewał na kwotę 4 mld zł rocznie. - Przy czym w tym roku, ponieważ mamy już pół roku za nami, fundusz będzie miał 2 mld - zaznaczył Duda.
Prezydent poinformował, że fundusz będzie podzielony na trzy segmenty. - Pierwszy, najważniejszy - to będą świadczenia medyczne dla osób dotkniętych chorobami rzadkimi, przede wszystkim dla dzieci, jak również dla osób z chorobami onkologicznymi na specjalistyczne leczenie. W tym także na leczenie zagraniczne w przypadku, jeżeli leczenie w Polsce nie jest realizowane - mówił.
Dziennikarz TOK FM Michał Janczura, który zapoznał się z projektem, przekonuje, że "w ustawie znajdujemy zapisy, które mówią, że na ten cel (leczenia chorób rzadkich) nie można przeznaczyć więcej niż 300 milionów w tym roku.
- Te środki są bardzo małe w stosunku do potrzeb - stwierdza były wiceminister zdrowia Krzysztof Łanda, który cały projekt ocenia jako "bubel prawny".
Dziennikarz TOK FM podkreśla, że w projekcie nie wskazano rzeczy najważniejszej, czyli źródła finansowania Funduszu Medycznego. Wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski w rozmowie z naszym dziennikarzem podaje, że środki te będą częściowo pochodzić z 6 procent ustawowo przekazywanych na ochronę zdrowia, a częściowo "będą wychodzić poza ten budżet". Janczura przypomina, że wspomniane 6 procent i tak miało być przeznaczone na służbę zdrowia, więc nie są to żadne dodatkowe środki.
- Wiceminister przyznaje, że pieniędzy na inwestycje z Funduszu raczej w tym roku nie uda się już wykorzystać, bo nawet jeśli jakimś cudem w zmienionym budżecie znajdą się te pieniądze, to i tak rozwiązań nie uda się wprowadzić w życie - opisuje nasz dziennikarz.
Zmiany w refundacji leków?
Prawnicy ostrzegają, że w projekcie ustawy o Funduszu Medycznym próbuje się przepchnąć istotne zmiany w systemie refundacji leków. - Na przykład takie, że firma farmaceutyczna, której komisja ekonomiczna odmówi refundacji, nie będzie mogła obniżyć ceny leku. Dlaczego? Tego ani projekt, ani uzasadnienie nie wyjaśnia, a konsultacji społecznych nie ma, bo prezydencki projekt trafia od razu do Sejmu - wskazuje Janczura. - W resorcie zdrowia dowiedziałem się, że padały pomysły, by ustawę przygotować na przyszły rok, ale kancelaria prezydenta dążyła do przyśpieszenia. Projekt opublikowano pięć dni przed pierwszą turą wyborów - podaje dalej dziennikarz TOK FM.
DOSTĘP PREMIUM
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Tu i tam kończą się podwyżki stóp procentowych. A banki przerażone. Czym?
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- Senatorowie zdecydowali ws. noweli ustawy o SN. Nie posłuchali ministra
- W czym tkwi sukces PiS? "Morawiecki to nie polityk, ale korporacyjny technokrata"
- "Mógłbym być mediatorem między Ukrainą a Rosją". Premier Izraela stawia jednak jeden warunek
- Pijany i agresywny ojciec opiekował się rocznym dzieckiem. Grozi mu do 5 lat więzienia
- Myśliwi będą zwolnieni z obowiązkowych badań? "Mylą dzika kompletnie ze wszystkim"
- Leonard Pietraszak nie żyje. Wybitny aktor zmarł w wieku 87 lat
- Szczepienia przeciwko COVID-19 powinny być wykonywane co roku? Specjaliści podzieleni