Mrożony kurczak z Brazylii z koronawirusem. Chińskie władze ostrzegają mieszkańców
Jak informuje portal bloomberg.com, próbka, w której wykryto koronawirusa została pobrana z powierzchni mięsa. Kurczak pochodzi z zakładu Aurora Alimentos w stanie Santa Catarina na południu Brazylii. Wcześniej, w innych chińskich miastach koronawirusa wykrywano na powierzchni opakowań importowanych mrożonych owoców morza.
We wtorek władze Yantai, miasta w chińskiej prowincji Shandong poinformowały, że trzy próbki opakowań importowanych mrożonych owoców morza dały wynik pozytywny na obecność Covid-19 . Dzień później telewizja państwowa poinformowała, że w restauracji w Wuhu, mieście w chińskiej prowincji Anhui, koronawirusa wykryto na opakowaniach mrożonych krewetek z Ekwadoru.
Mrożonki możliwym źródłem infekcji w Nowej Zelandii
Tymczasem nowozelandzkie władze prowadzą dochodzenie w sprawie źródła pierwszych od ponad stu dni zakażeń koronawirusem mimo zamkniętych granic. Główną hipotezą jest przewóz mrożonych towarów z zagranicy.
Jedna z czterech zakażonych osób pracuje w chłodni, a jak stwierdził minister zdrowia Ashley Bloomfield, wirus może przeżyć w niskich temperaturach "dość długi czas". Minister oznajmił, że trwają badania powierzchni w chłodni.
Choć eksperci Światowej Organizacji Zdrowia oceniają, że transmisja wirusa poprzez kontakt ze skażoną powierzchnią zdarza się rzadko, to nie jest to niemożliwe.
Koronawirus a jedzenie
Koronowirusy potrzebują do namnażania gospodarza, którym jest człowiek. GIS zapewnia, że dokładna obróbka termiczna niszczy wirusa, gdy zastosuje się odpowiednią kombinację czasu i temperatury np. 60 st. C przez 30 min. Tak więc w przypadku mięsa, produktów surowych, typowa obróbka cieplna eliminuje zanieczyszczenie mikrobiologiczne, w tym również SARS COV-2.
Koronawirus. Jak długo może przetrwać na przedmiotach?
Koronawirusem możemy się też zarazić poprzez kontakt z powierzchniami, na których znajdują się wydzieliny osoby zainfekowanej poprzez kichanie i kaszel. Badania na innych koronawirusach dowodzą, że mogą one przetrwać na przedmiotach z metalu, plastiku czy szkła od kilku godzin do dziewięciu dni. Dlatego też ważna jest dezynfekcja przedmiotów, z którymi mamy do czynienia. Trochę inaczej wygląda sprawa w przypadku rzeczy zrobionych z tektury i papieru. Choć naukowcy nie podają konkretnego czasu przetrwania koronawirusa na takich przedmiotach, to zapewniają, że jest on zdecydowanie krótszy niż w przypadku rzeczy metalowych, szklanych i plastikowych. Jednak warto też pamiętać o dezynfekcji takich przedmiotów.
Ile żyje koronawirus? W jakiej temperaturze ginie? Wszystko, co wiemy o koronawirusie