Przemysław Czarnek miał zrobiony ekspresowy, drogi test na koronawirusa
Sanepid nie stosuje takich testów dla "zwykłych" pacjentów z powodu ich wysokich kosztów. Przemysława Czarnka jednak przebadał w ekspresowym tempie - wynika z informacji Onetu.
Przemysław Czarnek w poniedziałek 5 października poinformował, że ma koronawirusa. Z tego powodu zaprzysiężenie rządu zostało przesunięte na wtorek 6 października.
Jak opisuje Onet: "około godz. 8 rano w poniedziałek poseł udał się do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, która znajduje się przy ul. Pielęgniarek 6 w Lublinie. Nie wchodził do środka, tylko czekał w samochodzie na parkingu. Jeden z pracowników sanepidu wyszedł do niego i pobrał wymaz. Po około 1,5-2 godz. poseł PiS dowiedział się, że jest chory."
Sanepid standardowo stosuje testy dwugenowe - z dwoma genami specyficznymi dla SARS CoV-2. Średni czas oczekiwania na wynik to 24 godziny, ale od momentu dostarczenia materiału do laboratorium, a nie od momentu pobrania.
-
Tak wielu wakatów w policji jeszcze nie było. Ekspert ostrzega przed prostymi receptami. "To będzie tragiczne"
-
Mentzen buńczucznie: Nie musimy rządzić w 2023 roku. Możemy zrobić rząd w 2027 r. Całe życie przed nami
-
"Wara od mojej ręki i portfela". Dlaczego 36 proc. młodych mężczyzn ruszyło za Konfederacją?
-
Protesty w Izraelu. "Albo rząd się cofnie, albo będzie rewolucja". Prawicowi kibole mają wyjść na ulice
-
Błażej Kmieciak rezygnuje z funkcji przewodniczącego Państwowej Komisji ds. Pedofilii
- "Miał kiepską rękę do ludzi". Hołownia szczerze o Janie Pawle II. "Menadżerem był fatalnym"
- Przegląd prasy: zrozumieć upadek Silicon Valley Bank. Słówka i zwroty z newsów z CNN czy CNBC
- Ekspert analizuje tempo rosyjskich działań na Ukrainie. "To może być ostatni rozdział tego konfliktu"
- Komendant gorlickiej straży miejskiej brutalnie pobity. 19-laltkowi grozi do 10 lat więzienia
- Syndrom wypalenia zawodowego a L4. Czy można wziąć zwolnienie lekarskie na tę przypadłość?