Eksperci: półtora miliona Polaków przechorowało już COVID-19
Z prognoz opublikowanych przez "Dziennik Gazeta Prawna" wynika, że do połowy marca przyszłego roku aż 54 proc. populacji przejdzie zakażenie koronawirusem. Eksperci twierdzą, że do dziś 1,6 mln osób miało już COVID-19. "Autorzy modelu matematycznego wypracowanego z ICM UW przekonują, że do końca grudnia będzie wykrywanych po około 30 tys. dziennych przypadków (...). Natomiast całkowite zamknięcie szkół mogłoby ograniczyć zakażenia do wartości bliższej 20 tys." - czytamy.
Według dziennika realna liczba chorych również tych niewykrytych testami, może wynieść między 200 a 300 tys. "Ta wartość jest szacowana m.in. według liczby zgonów i hospitalizacji, przyjmuje się, że jest od sześciu do 12 razy większa, niż wskazują na to wykryte przypadki. Matematycy wyliczają, że obecnie jest ich dziewięć razy więcej, co by oznaczało, że wczoraj było w Polsce 90 tys. chorych na COVID-19" - pisze "DGP".
Polacy nie chcą lockdownu. I boją się o bliskich
"DGP" publikuje też wyniki sondażu United Surveys zamówionego wspólnie z radiem RMF FM. Badanie wskazuje, że aż 75 proc. ankietowanych nie chce całkowitego zamrożenia gospodarki, takiego jak wiosną. Przeciwnego zdania jest 15 proc., a co dziesiąty badany nie ma zdania. Według dziennika sondaż na ten temat zrobił też rząd. "Wyniki były podobne - 26 proc. za lockdownem (choć ta nazwa nie padła, była tylko mowa o ograniczeniach takich jak wiosną), przeciwko było 65 proc. ankietowanych" - informuje gazeta.
W sondażu zapytano też, czego w związku z pandemią obawiają się Polacy. Najwięcej wskazań (37 proc.) to obawa, że na COVID-19 zachoruje bliska osoba. O siebie boi się tylko 24 proc. - Lęk przed COVID-19 związany jest z liczbą zachorowań. Bardziej boimy się o rodziców czy dziadków, bo w świadomości ugruntowało się to, że to są grupy bardziej zagrożone - wyjaśnia w rozmowie z "DGP" Marcin Duma z United Surveys.
Z sondażu wynika ponadto, że bardziej też obawiamy się psychologicznych skutków społecznej izolacji, np. złego samopoczucia i ryzyka depresji (31 proc. wskazań) niż np. utraty pracy w związku z gospodarczymi skutkami pandemii (18 proc.) czy obniżki pensji (15 proc.).
DOSTĘP PREMIUM
- KRRiT na wojnie z TVN24. Mieszkowski o Świrskim: PiS-owski talib. Prowadzi nagonkę na wolne media
- Zła wiadomość dla kierowców. "Nawet 9-10 złotych za diesla na polskich stacjach"
- PiS dofinansuje SOR-y, ale tylko tam, gdzie ma poparcie. "Wyborcy opozycji nie zasługują na dobrą opiekę medyczną"
- "To zbrodnia". Reżim Asada nie dopuszcza pomocy do ofiar? "Ludzie pod gruzami są skazywani na śmierć"
- "Na jego oczach zawaliło się 25 budynków. Zginęła jego rodzina". Katastrofalna sytuacja w Syrii
- "Siła kłamstwa" na sejmowej komisji. Opozycja o Świrskim i KRRiT. "Próba represji i zastraszania"
- Przemoc psychiczna nie zostawia śladów w postaci siniaków. Dlatego tak trudno ją zauważyć
- Po co Hołownia i Kosiniak-Kamysz znów ogłosili, że łączą siły? "Nie ma co zaczynać od końca"
- Turcja. Polscy strażacy wydobyli spod gruzów mężczyznę. "Pierwszy uratowany człowiek"
- Wpadł do wody, interweniowała policja. Pijanego kajakarza ukarano mandatem