- Po intensywnych konsultacjach w gronie ekspertów przedstawiamy przyjętą przez Radę Ministrów Narodową Strategię Szczepień - poinformował na wstępie konferencji premier. Jak dodał, Polska zakontraktowała ponad 60 mln dawek szczepionek. Zapewnił też, że państwo "nie będzie szczędziło" środków na ten cel. - To już dzisiaj zabudżetowane około 3 mld zł, ale prócz tego także środki dla wszystkich placówek medycznych, które będą szczepić, które niemal podwoją tę liczbę - oświadczył szef rządu.
Jeśli chodzi o szczepionki - Morawiecki podał, że w strategii zapisano, że będą one darmowe i dobrowolne. - Postaramy się, by były dostępne także dla tych, którzy są w swoich domach, nie mogą z nich wyjść, czyli na przykład dla osób starszych czy niepełnosprawnych - mówił. - Moment, w którym pierwsza Polka czy pierwszy Polak przystąpi do szczepienia, będzie momentem zwrotnym - stwierdził.
"Wirus wciąż jest groźny"
Mimo szczepionki Morawiecki podkreślił, że "zagrożenie koronawirusem nie mija". - Mówi się, że noc jest najciemniejsza przed świtem. Musimy pamiętać, że wirus wciąż atakuje, jest bardzo groźny. (...) Nie ma co udawać, że jest pokonany - ostrzegał. Podkreślił, że w związku z tym wiele krajów wprowadza teraz bardzo ostre restrykcje, np. godzinę policyjną. Polska także, jak mówił, analizuje tę sytuację. Zapowiedział, że wyniki tych analiz minister Niedzielski przedstawi w czwartek.
Podsumowując, premier odniósł się także do zbliżających się świąt. Jak mówił - to wyjątkowy czas, ale tym razem potrzebna jest także "wyjątkowa odpowiedzialność". Apelował o ochronę siebie i innych, i prosił o to, "byśmy postarali się jeszcze wytrzymać i dostosować do ważnych postulatów związanych z ograniczeniem mobilności".
Dworczyk: Rada Ministrów przyjęła Narodowy Program Szczepień
Minister Dworczyk powtórzył, że Rada Ministrów przyjęła Narodowy Program Szczepień i zachęcał wszystkich, by zapoznali się z tym materiałem (ma być dostępny na stronie gov.pl).
Podkreślił, że ważną kwestią - dodaną do strategii w wyniku konsultacji - jest szersze zaangażowanie jednostek samorządu terytorialnego. Dworczyk przekonywał, że ten postulat był często poruszany, także przez przedstawicieli władz lokalnych. Chodzi m.in. o rolę informacyjną czy o dowóz osób, które same nie będą mogły stawić się na szczepieniach.
- Druga sprawa, która też budziła emocje - Fundusz Kompensacyjny dla osób, u których wystąpią niekorzystne odczyny poszczepienne. Ten temat znalazł się w bardzo dużej liczbie postulatów. Czy - tak, jak to pierwotnie było zakładane, dochodzenie na drodze cywilnej od Skarbu Państwa pewnych roszczeń, czy też właśnie stworzenie mechanizmu na wzór tego rodzaju funduszy funkcjonujących w innych krajach. Przychyliliśmy się w do tych głosów umieszczając to rozwiązanie w naszej strategii - poinformował.
- To, czy uda nam się pokonać pandemię w 2021 roku zależy od każdego z nas - powiedział Dworczyk. Podkreślił, że aby tak się stało - zaszczepić musi się jak najwięcej osób. - To jest nasz wspólny projekt, który nie ma żadnych barw politycznych - mówił.
Kto pierwszy otrzyma szczepionkę?
Jeśli chodzi o to, kto otrzyma szczepionkę jako pierwszy - minister Dworczyk doprecyzował, że w tak zwanych "etapie zero" (czyli najszybciej) zaszczepieni będą wszyscy pracownicy ochrony zdrowia (nie tylko lekarze czy pielęgniarki, ale także np. salowe).
- Potem następuje etap 1. On zawiera kilka grup. To przede wszystkich seniorzy, powyżej 60. roku życia, pensjonariusze DPS-ów i ZOL-i - powiedział. Kolejność będzie zależała od wieku (od najstarszych).
Potem będą służby mundurowe i nauczyciele.
Będzie infolinia ws. szczepionki
Niedzielski zwrócił uwagę, że wielkim wyzwaniem jest to, by przekonać Polaków, aby się zaszczepili. - Z epidemią nie wygra sam rząd. To jest wspólne przedsięwzięcie - mówił.
Ważną informacją, jaką zapowiedział, jest uruchomienie infolinii na temat szczepień. Pierwsza ruszyć ma już w środę (na temat ogólnych informacji związanych ze szczepionką), a druga - po 15 stycznia. Tam będzie można uzyskać już bardziej szczegółowe informacje dotyczące np. tego, jak się zapisać na konkretny termin.
Minister zdrowia ostrzegał też przed trzecią falą epidemii. - Bardzo bym chciał, abyśmy i w święta, i w ferie konsekwentnie zostali w domu. Żebyśmy nie odpuścili tego reżimu, który od kilku tygodni utrzymujemy - mówił Niedzielski.
Ponad 2 tysiące uwag do strategii
W sobotę minister Michał Dworczyk - odpowiedzialny za koordynację rządowego programu szczepień - informował, że w ramach konsultacji strategii wpłynęło ponad 2 tysiące uwag. Zapewnił też, że zgłosiło się ponad 8 tysięcy zespołów szczepiących, co ma gwarantować, że miesięcznie możliwe będzie wykonanie ponad 3 milionów szczepień.
Kiedy szczepionka będzie dostępna w Polsce? Na razie nie wiadomo - wszystko zależy od Europejskiej Agencji Lekowej, która posiedzenie w tej sprawie zaplanowała na koniec grudnia. Zdaniem rządzących, pierwsze szczepienia możliwe są w naszym kraju w styczniu.
Przypomnijmy, we wtorek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 6 907 nowych zakażeniach koronawirusem. W związku z COVID-19 zmarło 349 osób.
