Ile czasu utrzymuje się odporność na COVID-19? Są wyniki najnowszych badań
Jak przypominają autorzy pracy, utrzymywanie się odporności po przebyciu COVID-19 jest kwestionowane, ponieważ u ozdrowieńców spada poziom przeciwciał przeciw SARS-CoV-2. Jednak nabycie odporności na przebytą chorobę zależy od długożyjących limfocytów T pamięci, rozpoznających specyficzne białka wirusa - oraz B pamięci, które odpowiadają za produkcję specyficznych przeciwciał przeciwko wirusowi.
Już w pierwszej połowie grudnia prestiżowe czasopismo "Cell" opublikowało wyniki badania, które wykazało, że u pacjentów, którzy łagodnie przeszli COVID-19, powstają limfocyty B pamięci immunologicznej, zdolne produkować specyficzne przeciwciała przeciw SARS-CoV-2 przy ponownym kontakcie z wirusem. Ich dobry poziom stwierdzano jeszcze do ok. trzeciego miesiąca po wystąpieniu objawów choroby (ponieważ tak długo prowadzono badanie).
Najnowsze badania
W najnowszej pracy na łamach "Science Immunology" naukowcy z kilku naukowych ośrodków w Australii pod kierunkiem prof. Menno van Zelma z Monash University (Wydział Immunologii i Patologii) dowiedli, że limfocyty B pamięci, specyficznie rozpoznające SARS-CoV-2, utrzymują się w organizmie ozdrowieńców co najmniej do ośmiu miesięcy.
Badania przeprowadzono w małej grupie 25 pacjentów, od których pobierano krew między dniem 4. a dniem 242. po ustąpieniu objawów.
Podobnie jak w innych badaniach, również to wykazało, że poziom przeciwciał przeciw SARS-CoV-2 zaczął się obniżać od 20. dnia po przebyciu zakażenia (a dokładnie po ustąpieniu objawów). Były to przeciwciała przeciw domenie wiążącej receptor (RBD) białka szczytowego S wirusa oraz przeciwko białku nukleokapsydu (NCP).
Jednocześnie bardzo szybko po infekcji we krwi pacjentów wykrywano limfocyty B pamięci specyficznie rozpoznające domenę wiążącą receptor lub białko nukleokapsydu SARS-CoV-2. Poziom limfocytów B pamięci rósł do 150 dnia po infekcji i utrzymywał się co najmniej do 242 dni (osiem miesięcy) po ustąpieniu objawów.
- Te wyniki są istotne, ponieważ wskazują definitywnie, że pacjenci zakażeni wirusem wywołującym COVID-19 faktycznie zachowują odporność na wirusa i chorobę - ocenia prof. van Zelm. Mogą one również tłumaczyć, dlaczego wśród milionów zakażonych na świecie jest tak mało przypadków faktycznej reinfekcji wirusem SARS-CoV-2. Zdaniem badacza najnowsza praca daje również nadzieję na to, że szczepionki na COVID-19 będą chronić nas przez dłuższy czas.
-
Zapadł drugi wyrok w sprawie znanego aktora Jerzego S.
-
"Drastyczne" rekolekcje w Toruniu. "Żadna fundacja tego nie zrobiła, a w kościele dzieci to widziały"
-
Szokujące rekolekcje w Toruniu. Kobieta poniżana przed ołtarzem. Będzie wniosek do prokuratury
-
Franciszek w szpitalu. Watykan w końcu przyznał, co się dzieje z papieżem
-
17-latek nakleił na kanapkę promocyjną naklejkę. Grozi mu więzienie, bo "naraził sklep na stratę 5,49 zł"
- Internetowe Konto Pacjenta - jak założyć? Wyjaśniamy krok po kroku
- Niejasne finanse posła Grzegorza Brauna. Sprawozdanie partii zostało odrzucone
- Większość Polek i Polaków wzięłaby udział w referendum ws. aborcji. "Nie chcą mieć prawa rodem z republik islamskich" [SONDAŻ]
- Obława w Wielkopolsce. Policja cały czas szuka sprawcy dwóch zabójstw
- PiS szykuje podwyżkę 500 plus. To odpowiedź na "babciowe" Tuska. O ile wzrośnie świadczenie?