Nowicka na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie zwracała uwagę, że problem poronień dotyczy dużej części Polek. - Rocznie ok. 40 tys. kobiet roni bądź rodzi martwe dziecko, a opieka nad nimi jest po prostu dramatyczna - oceniła posłanka i podawała przykład sali, gdzie obok matki, która urodziła zdrowe dziecko leży kobieta, która straciła ciążę.
- Lewica zdecydowała się przeprowadzić kontrolę we wszystkich szpitalach położniczo-ginekologicznych w Polsce i w związku z tym wysłaliśmy w tej sprawie interwencje kontrolne do szpitali z pytaniami - w jaki sposób zapewniaj± opiekę kobietom znajdującym się w tej sytuacji - mówiła posłanka.
W jednym z pism, które otrzymała PAP, wiceszefowa klubu Lewicy Beata Maciejewska pyta dyrektora Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku m.in. o pomoc psychologa w przypadku poronień lub urodzenia martwego dziecka; osobną salę dla kobiet, które doświadczyły poronienia, oraz o to, czy prowadzone s± szkolenia dla personelu związane ze wsparciem kobiet w szczególnych sytuacjach.
